Czy to na pewno powody do radości? Podsumowanie tygodnia. Komentarz walutowy 10-14.08.2020
Czy to na pewno powody do radości? Podsumowanie tygodnia. Komentarz walutowy 10-14.08.2020
Przeceny na rynku metali szlachetnych, inflacja w Polsce spada, a produkcja przemysłowa i dane o sprzedaży detalicznej w Chinach nie zachwycają.
Ceny towarów i usług konsumpcyjnych w lipcu 2020 roku w Polsce w porównaniu z lipcem 2019 roku wzrosły o 3 procent. Podany przez GUS wynik jest wciąż wyższy od celu inflacyjnego Narodowego Banku Polskiego.
Boris Johnson w rozmowie z premierem Irlandii podkreślił, że Wielka Brytania co prawda jest zdeterminowana do podpisania umowy z Unią Europejską, ale nie zamierza czynić tego za wszelką cenę. Tymczasem pozytywnie oceniane są rozmowy na temat umowy handlowej między Zjednoczonym Królestwem a Stanami Zjednoczonymi. Co prawda brytyjski PKB skurczył się o ponad 20 procent w drugim kwartale, jednak pozytywnie odczytywać należy rosnącą w ujęciu miesiąc do miesiąca produkcje przemysłową (wzrost o 9,3 wobec spodziewanych 9 proc.) oraz rosnącą produkcję wytwórczą.
Ciekawe dane płyną zza oceanu. W USA rośnie inflacja producencka (w lipcu 0,6 procent w ujęciu miesięcznym), co musi mieć pozytywny wydźwięk zwłaszcza w kontekście odczytów z kwietnia. Liczba nowych zasiłków dla bezrobotnych również zwiastuje odbicie od dna. Departament Pracy podaje, że liczba nowozarejestrowanych bezrobotnych wyniosła w pierwszym tygodniu sierpnia 963 tys. Oczywiście w świetle 25-letnich danych z amerykańskiego rynku pracy to nadal fatalny odczyt, jednak jeśli wziąć pod uwagę fakt, że w kwietniu 2020 roku ubyło ponad 20 milionów miejsc pracy w sektorach pozarolniczych, wynik zasługuje na uwagę.
W końcu widać odbicie w produkcji przemysłowej Strefy Euro. Co prawda czerwcowy wzrost jest niższy od rynkowego konsensusu, ogólny wzrost na poziomie 9,1 procent miesiąc do miesiąca, może napawać ostrożnym, ale jednak optymizmem.
Waluta europejska w sile
Nadal mamy do czynienia z rocznymi szczytami w kursie euro w stosunku do dolara. W ciągu ostatnich trzech miesięcy wciąż euro utrzymuje się na wysokim kursie. Drugi tydzień sierpnia kończy się średnim kursem euro do dolara na poziomie 1,18.
EUR/USD
Euro nie będzie drastycznie tanieć
Niemal dwumiesięczna konsolidacja kursu euro załamała się na początku wakacji i należy się spodziewać, że niedawne umocnienie złotego nie pozwoli polskiej walucie na szybki powrót do poziomów z początku marca. Co prawda ostatni miesiąc pokazał, że euro może być tańsze, tym niemniej bieżący tydzień kończy się średnim kursem euro na poziomie 4,39.
EUR/PLN
Nadal przewidywalne dolarowe skoki
W rzeczywistości poCOVID`owej dolar nadal jest tani. Patrząc nawet na roczny wykres pary USD/PLN widać znaczącą słabość amerykańskiej waluty. W mijającym tygodniu kurs dolara wahał się między 3,69 a 3,76, by ostatecznie zakończyć tydzień na średnim kursie 3,71.
USD/PLN
„Płaski frank”
Jeden frank szwajcarski potrafił kosztować w ciągu ostatniego półrocza od 3,98 do prawie 4,4 zł. W tym tygodniu mamy swego rodzaju stabilizację, która kończy się kursem franka do złotówki w zakresie 4,08.
CHF/PLN
Funt niezmiennie
Co prawda wahania tygodniowe w stosunku do polskiej waluty mogą robić wrażenie, nie zamienia to faktu, że brytyjska waluta jest bardziej odporna na światowe zawirowania niż dolar. W efekcie tydzień kończy się średnim kursem w parze GBP/PLN na poziomie 4,87.
Przeceny na rynku metali szlachetnych, inflacja w Polsce spada, a produkcja przemysłowa i dane o sprzedaży detalicznej w Chinach nie zachwycają.
Ceny towarów i usług konsumpcyjnych w lipcu 2020 roku w Polsce w porównaniu z lipcem 2019 roku wzrosły o 3 procent. Podany przez GUS wynik jest wciąż wyższy od celu inflacyjnego Narodowego Banku Polskiego.
Boris Johnson w rozmowie z premierem Irlandii podkreślił, że Wielka Brytania co prawda jest zdeterminowana do podpisania umowy z Unią Europejską, ale nie zamierza czynić tego za wszelką cenę. Tymczasem pozytywnie oceniane są rozmowy na temat umowy handlowej między Zjednoczonym Królestwem a Stanami Zjednoczonymi. Co prawda brytyjski PKB skurczył się o ponad 20 procent w drugim kwartale, jednak pozytywnie odczytywać należy rosnącą w ujęciu miesiąc do miesiąca produkcje przemysłową (wzrost o 9,3 wobec spodziewanych 9 proc.) oraz rosnącą produkcję wytwórczą.
Ciekawe dane płyną zza oceanu. W USA rośnie inflacja producencka (w lipcu 0,6 procent w ujęciu miesięcznym), co musi mieć pozytywny wydźwięk zwłaszcza w kontekście odczytów z kwietnia. Liczba nowych zasiłków dla bezrobotnych również zwiastuje odbicie od dna. Departament Pracy podaje, że liczba nowozarejestrowanych bezrobotnych wyniosła w pierwszym tygodniu sierpnia 963 tys. Oczywiście w świetle 25-letnich danych z amerykańskiego rynku pracy to nadal fatalny odczyt, jednak jeśli wziąć pod uwagę fakt, że w kwietniu 2020 roku ubyło ponad 20 milionów miejsc pracy w sektorach pozarolniczych, wynik zasługuje na uwagę.
W końcu widać odbicie w produkcji przemysłowej Strefy Euro. Co prawda czerwcowy wzrost jest niższy od rynkowego konsensusu, ogólny wzrost na poziomie 9,1 procent miesiąc do miesiąca, może napawać ostrożnym, ale jednak optymizmem.
Waluta europejska w sile
Nadal mamy do czynienia z rocznymi szczytami w kursie euro w stosunku do dolara. W ciągu ostatnich trzech miesięcy wciąż euro utrzymuje się na wysokim kursie. Drugi tydzień sierpnia kończy się średnim kursem euro do dolara na poziomie 1,18.
EUR/USD
Euro nie będzie drastycznie tanieć
Niemal dwumiesięczna konsolidacja kursu euro załamała się na początku wakacji i należy się spodziewać, że niedawne umocnienie złotego nie pozwoli polskiej walucie na szybki powrót do poziomów z początku marca. Co prawda ostatni miesiąc pokazał, że euro może być tańsze, tym niemniej bieżący tydzień kończy się średnim kursem euro na poziomie 4,39.
EUR/PLN
Nadal przewidywalne dolarowe skoki
W rzeczywistości poCOVID`owej dolar nadal jest tani. Patrząc nawet na roczny wykres pary USD/PLN widać znaczącą słabość amerykańskiej waluty. W mijającym tygodniu kurs dolara wahał się między 3,69 a 3,76, by ostatecznie zakończyć tydzień na średnim kursie 3,71.
USD/PLN
„Płaski frank”
Jeden frank szwajcarski potrafił kosztować w ciągu ostatniego półrocza od 3,98 do prawie 4,4 zł. W tym tygodniu mamy swego rodzaju stabilizację, która kończy się kursem franka do złotówki w zakresie 4,08.
CHF/PLN
Funt niezmiennie
Co prawda wahania tygodniowe w stosunku do polskiej waluty mogą robić wrażenie, nie zamienia to faktu, że brytyjska waluta jest bardziej odporna na światowe zawirowania niż dolar. W efekcie tydzień kończy się średnim kursem w parze GBP/PLN na poziomie 4,87.
GBP/PLN