Inflacja na świecie zaczyna zbliżać się do szczytów, Rezerwa Federalna konkretniej o polityce monetarnej. Euro zyskuje wobec dolara.
Im bliżej wakacji tym mniejsza jest stopa bezrobocia. To dopiero początek, a już bezrobocie spadło do 5,2 procent. Po dwóch latach uśpienia znów ogromnie duże potrzeby zgłasza – jeśli chodzi o pracowników sezonowych – branża gastronomiczna. Popyt na pracowników widać również w budownictwie, logistyce czy rolnictwie.
Wyniki z amerykańskiej gospodarki nie zachwycają. W pierwszym kwartale 2022 roku amerykański Produkt Krajowy Brutto spadł o 1,5 procent. Mało zachwycająco wyglądają również wstępne wyniki aktywności sektora przemysłowego i usługowego w Stanach Zjednoczonych (w obu odnotowano obecnie prawie dwupunktowe spadki). Do tego z protokołu majowego posiedzenia Federalnego Komitetu Otwartego Rynku wynika, że kierownictwo Rezerwy Federalnej planowało przejście do 50-punktowych podwyżek stóp procentowych. Działania ze strony Fed są dość przewidywalne i oczekiwane – co łatwo wykazać wskazując na poziom inflacji za oceanem.
Opublikowane w tym tygodniu dane na temat aktywności sektora przemysłowego i usługowego w Europie nie dają specjalnie wyczerpujących informacji o tym jak mają się gospodarki po trzech miesiącach wojny na Ukrainie.
Dwa grosze podwyżki
Od poniedziałkowego poranka do wtorkowego wieczoru euro rosło w siłę w parze z dolarem. We środę europejska waluta nieco odpuściła, ale koniec tygodnia znów umocnił eurodolara. Dziś popołudniem średni kurs w parze EUR/USD to 1,07.
EUR/USD źródło: Bankier.pl
Złoty rośnie w siłę
Poniedziałek zaczął się od średniego kursu euro do złotówki 4,62, a to i tak mniej niż kurs zamknięcia w miniony piątek. Ostatni pełny tydzień maja to spadkowy kurs euro, który znacząco odbił się tylko raz (4,61 we wczesne środowe popołudnie). W piątek średni kurs w parze EUR/PLN to 4,57.
EUR/PLN źródło: Bankier.pl
W końcu poniżej 4,3 za dolara?
Gorsze od spodziewanych wiadomości z amerykańskiej gospodarki nie pomagają dolarowi, a jego chwilowe osłabienie widać nawet w parze ze złotym. Jeszcze w połowie maja średnio za jednego dolara płaciliśmy między 4,45 a 4,49, w mijającym tygodniu kurs amerykańskiej waluty był widocznie niższy. Dziś wczesnym popołudniem średni kurs w parze USD/PLN wynosi 4,26.
USD/PLN źródło: Bankier.pl
Ciąg dalszy spokojnych spadków
W tym tygodniu frank tylko raz przebił granicę kursu 4,5, poza tym falował delikatnie pomiędzy 4,48 a 4,44. We czwartek popołudniem frank „wybił się” jeszcze na moment na poziom 4,49, by tydzień zakończyć średnim kursem w parze CHF/PLN na poziomie 4,45.
CHF/PLN źródło: Bankier.pl
Tańsza część maja
Maj rozpoczynaliśmy średnim kursem w parze funt-złotówka na poziomie 5,56 i to był najwyższy kurs miesiąca. Mijający tydzień rozpoczął się kursem o prawie 20 groszy niższym. Co prawda kolejne dni przyniosły nieznaczną podwyżkę ceny brytyjskiej waluty, piątkowe wczesne popołudnie kończymy płacąc za jednego funta 5,38 złotego.
Inflacja na świecie zaczyna zbliżać się do szczytów, Rezerwa Federalna konkretniej o polityce monetarnej. Euro zyskuje wobec dolara.
Im bliżej wakacji tym mniejsza jest stopa bezrobocia. To dopiero początek, a już bezrobocie spadło do 5,2 procent. Po dwóch latach uśpienia znów ogromnie duże potrzeby zgłasza – jeśli chodzi o pracowników sezonowych – branża gastronomiczna. Popyt na pracowników widać również w budownictwie, logistyce czy rolnictwie.
Wyniki z amerykańskiej gospodarki nie zachwycają. W pierwszym kwartale 2022 roku amerykański Produkt Krajowy Brutto spadł o 1,5 procent. Mało zachwycająco wyglądają również wstępne wyniki aktywności sektora przemysłowego i usługowego w Stanach Zjednoczonych (w obu odnotowano obecnie prawie dwupunktowe spadki). Do tego z protokołu majowego posiedzenia Federalnego Komitetu Otwartego Rynku wynika, że kierownictwo Rezerwy Federalnej planowało przejście do 50-punktowych podwyżek stóp procentowych. Działania ze strony Fed są dość przewidywalne i oczekiwane – co łatwo wykazać wskazując na poziom inflacji za oceanem.
Opublikowane w tym tygodniu dane na temat aktywności sektora przemysłowego i usługowego w Europie nie dają specjalnie wyczerpujących informacji o tym jak mają się gospodarki po trzech miesiącach wojny na Ukrainie.
Dwa grosze podwyżki
Od poniedziałkowego poranka do wtorkowego wieczoru euro rosło w siłę w parze z dolarem. We środę europejska waluta nieco odpuściła, ale koniec tygodnia znów umocnił eurodolara. Dziś popołudniem średni kurs w parze EUR/USD to 1,07.
EUR/USD
źródło: Bankier.pl
Złoty rośnie w siłę
Poniedziałek zaczął się od średniego kursu euro do złotówki 4,62, a to i tak mniej niż kurs zamknięcia w miniony piątek. Ostatni pełny tydzień maja to spadkowy kurs euro, który znacząco odbił się tylko raz (4,61 we wczesne środowe popołudnie). W piątek średni kurs w parze EUR/PLN to 4,57.
EUR/PLN
źródło: Bankier.pl
W końcu poniżej 4,3 za dolara?
Gorsze od spodziewanych wiadomości z amerykańskiej gospodarki nie pomagają dolarowi, a jego chwilowe osłabienie widać nawet w parze ze złotym. Jeszcze w połowie maja średnio za jednego dolara płaciliśmy między 4,45 a 4,49, w mijającym tygodniu kurs amerykańskiej waluty był widocznie niższy. Dziś wczesnym popołudniem średni kurs w parze USD/PLN wynosi 4,26.
USD/PLN
źródło: Bankier.pl
Ciąg dalszy spokojnych spadków
W tym tygodniu frank tylko raz przebił granicę kursu 4,5, poza tym falował delikatnie pomiędzy 4,48 a 4,44. We czwartek popołudniem frank „wybił się” jeszcze na moment na poziom 4,49, by tydzień zakończyć średnim kursem w parze CHF/PLN na poziomie 4,45.
CHF/PLN
źródło: Bankier.pl
Tańsza część maja
Maj rozpoczynaliśmy średnim kursem w parze funt-złotówka na poziomie 5,56 i to był najwyższy kurs miesiąca. Mijający tydzień rozpoczął się kursem o prawie 20 groszy niższym. Co prawda kolejne dni przyniosły nieznaczną podwyżkę ceny brytyjskiej waluty, piątkowe wczesne popołudnie kończymy płacąc za jednego funta 5,38 złotego.
GBP/PLN
źródło: Bankier.pl