Nietypowy ogórkowy. Podsumowanie tygodnia. Komentarz walutowy 25-29.07.2022 roku
Nietypowy ogórkowy. Podsumowanie tygodnia. Komentarz walutowy 25-29.07.2022 roku
W Polsce pierwszy od dwóch lat miesiąc, w którym inflacja CPI nie rośnie. Czy złotówka mocno na tym zyskuje?
Narodowy Bank Polski odpiera zarzuty Najwyższej Izby Kontroli dotyczące jakości komunikacji. NIK twierdzi, że polski bank centralny nie komunikuje się w sposób przejrzysty i nie zapewnia wiarygodności polityki pieniężnej, Najwyższa Izba Kontroli wnioskuje więc o analizę polityki informacyjnej NBP pod kątem podniesienia jej efektywności w celu realizacji podstawowego celu. NIK twierdzi, że to w jaki sposób NBP komunikowało się z rynkiem w zakresie polityki pieniężnej miało negatywny wpływ na ogląd procesów inflacyjnych. W odpowiedzi dostaje od NBP informacje, że polski bank centralny w zakresie polityki pieniężnej stosuje praktyki stosowane przez inne banki centralne. Takie „przepychanki” finalnie niewiele wnoszą do dyskursu i nie poprawiają pozycji polskiej waluty.
Według wstępnych danych za drugi kwartał w Stanach Zjednoczonych nastąpił drugi z rzędu spadek produktu krajowego brutto (spadek o 0,9% w ujęciu annualizowanym). Ale ważniejszym wydarzeniem w Ameryce Północnej była zgodna z oczekiwaniami decyzja banku centralnego na temat podwyżki stóp procentowych (o 75 punktów bazowych). W kontekście tego niewiele znaczy spadek liczby nowych zasiłków dla bezrobotnych (z 261 na 256 tys.).
Planowanych sukcesów po stronie Rosji niewiele, jednak okupant chce „wynieść” ze swojej agresji jak najwięcej dóbr. Rosjanie poszukują kierowców, którzy będą wywozić z Ukrainy już nie tylko zboże, ale również słonecznik – tak donosi BBC.
Euro poczuło się lepiej, ale nadal nie dobrze
Eurodolar po głębokim nurkowaniu w połowie lipca powoli próbuje odzyskać siły, ale nadal ze zmiennym szczęściem, bo nadal nie widać odbicia powyżej poziomu 1,02, a końcówka mijającego tygodnia to średni kurs w parze EUR/USD na poziomie 1,02.
EUR/USD
Próżne nadzieje
W poniedziałek euro kosztowało tyle samo co na początku miesiąca. Niestety w ciągu tygodnia sytuacji tej nie dało się utrzymać i z poziomu 4,71 szybko cena europejskiej waluty skoczyła do 4,80 (w środę). Końcówka tygodnia nie wróży szczególnie korzystnych dla odpoczywających w Strefie Euro cen, bo dziś w parze EUR/PLN notujemy średni kurs w granicach 4,73.
EUR/PLN
Krótkie nadzieje na przeceny
Miesiąc temu dolar kosztował 4,43 złotego, pod koniec pierwszego miesiąca wakacji jest droższy, na co wpływ ma nadal awersja do ryzyka, która niekorzystnie wpływa na kondycję polskiej waluty. W miniony tydzień ponownie dolar sięgnął poziomu 4,74 złotego, by zakończyć się średnim kursem w parze USD/PLN na poziomie 4,62.
USD/PLN
Bliżej szczytów po wyprzedażach
Najtańszy w tym tygodniu w parze CHF/PLN był poniedziałek, kiedy frank wyceniany był na 4,74 złotego. Później było tylko gorzej i cena szwajcarskiej waluty niebezpiecznie zbliżyła się do 5 złotych. Piątek kończymy średnią ceną franka na poziomie 4,85 złotego.
CHF/PLN
I znów podwyżki
Kiedy już myśleliśmy, że górka osiągnięta w parze GBP/PLN w połowie miesiąca jest za nami, kurs brytyjskiej waluty zaczął znów rosnąć. W środę cena funta sięgnęła ponownie 5,69 złotego. Tydzień kończy się nadal wysokim średnim kursem w parze GBP/PLN na poziomie 5,62.
W Polsce pierwszy od dwóch lat miesiąc, w którym inflacja CPI nie rośnie. Czy złotówka mocno na tym zyskuje?
Narodowy Bank Polski odpiera zarzuty Najwyższej Izby Kontroli dotyczące jakości komunikacji. NIK twierdzi, że polski bank centralny nie komunikuje się w sposób przejrzysty i nie zapewnia wiarygodności polityki pieniężnej, Najwyższa Izba Kontroli wnioskuje więc o analizę polityki informacyjnej NBP pod kątem podniesienia jej efektywności w celu realizacji podstawowego celu. NIK twierdzi, że to w jaki sposób NBP komunikowało się z rynkiem w zakresie polityki pieniężnej miało negatywny wpływ na ogląd procesów inflacyjnych. W odpowiedzi dostaje od NBP informacje, że polski bank centralny w zakresie polityki pieniężnej stosuje praktyki stosowane przez inne banki centralne. Takie „przepychanki” finalnie niewiele wnoszą do dyskursu i nie poprawiają pozycji polskiej waluty.
Według wstępnych danych za drugi kwartał w Stanach Zjednoczonych nastąpił drugi z rzędu spadek produktu krajowego brutto (spadek o 0,9% w ujęciu annualizowanym). Ale ważniejszym wydarzeniem w Ameryce Północnej była zgodna z oczekiwaniami decyzja banku centralnego na temat podwyżki stóp procentowych (o 75 punktów bazowych). W kontekście tego niewiele znaczy spadek liczby nowych zasiłków dla bezrobotnych (z 261 na 256 tys.).
Planowanych sukcesów po stronie Rosji niewiele, jednak okupant chce „wynieść” ze swojej agresji jak najwięcej dóbr. Rosjanie poszukują kierowców, którzy będą wywozić z Ukrainy już nie tylko zboże, ale również słonecznik – tak donosi BBC.
Euro poczuło się lepiej, ale nadal nie dobrze
Eurodolar po głębokim nurkowaniu w połowie lipca powoli próbuje odzyskać siły, ale nadal ze zmiennym szczęściem, bo nadal nie widać odbicia powyżej poziomu 1,02, a końcówka mijającego tygodnia to średni kurs w parze EUR/USD na poziomie 1,02.
EUR/USD
Próżne nadzieje
W poniedziałek euro kosztowało tyle samo co na początku miesiąca. Niestety w ciągu tygodnia sytuacji tej nie dało się utrzymać i z poziomu 4,71 szybko cena europejskiej waluty skoczyła do 4,80 (w środę). Końcówka tygodnia nie wróży szczególnie korzystnych dla odpoczywających w Strefie Euro cen, bo dziś w parze EUR/PLN notujemy średni kurs w granicach 4,73.
EUR/PLN
Krótkie nadzieje na przeceny
Miesiąc temu dolar kosztował 4,43 złotego, pod koniec pierwszego miesiąca wakacji jest droższy, na co wpływ ma nadal awersja do ryzyka, która niekorzystnie wpływa na kondycję polskiej waluty. W miniony tydzień ponownie dolar sięgnął poziomu 4,74 złotego, by zakończyć się średnim kursem w parze USD/PLN na poziomie 4,62.
USD/PLN
Bliżej szczytów po wyprzedażach
Najtańszy w tym tygodniu w parze CHF/PLN był poniedziałek, kiedy frank wyceniany był na 4,74 złotego. Później było tylko gorzej i cena szwajcarskiej waluty niebezpiecznie zbliżyła się do 5 złotych. Piątek kończymy średnią ceną franka na poziomie 4,85 złotego.
CHF/PLN
I znów podwyżki
Kiedy już myśleliśmy, że górka osiągnięta w parze GBP/PLN w połowie miesiąca jest za nami, kurs brytyjskiej waluty zaczął znów rosnąć. W środę cena funta sięgnęła ponownie 5,69 złotego. Tydzień kończy się nadal wysokim średnim kursem w parze GBP/PLN na poziomie 5,62.
GBP/PLN