Rynek walutowy ostatnio bardzo zaskakuje. Inwestorzy zbyt nerwowo wyczekują podwyżki stóp w USA. Zdecydowanie bardziej reagują na gorsze dane niż na lepsze od prognozowanych.
Dane makro dyktują warunki
Dzisiejsze wahania na parze EUR/USD były spowodowane wczorajszymi zaskakującymi danymi makro, które były bardzo rozbieżne od tych prognozowanych. Wprawdzie ich istotność nie była, aż tak duża dla amerykańskiej waluty, jednak wprowadziło to zamieszanie wśród inwestorów. Im bliżej decyzji o podwyżce stóp procentowych w USA, tym bardziej nieracjonalnie postępują uczestnicy rynku. W dzisiejszym kalendarium makroekonomicznym najistotniejsze będą informacje o ilości pozwoleń na budowę domów oraz o rozpoczętych budowach. Mimo powolnego tempa dolar cały czas schodzi w dół, umacniając się na parze z euro. Podczas dzisiejszej sesji średnia wartość USD wyniosła 1,10 EUR.
Słabsze euro
Złotówka kontynuowała dziś umocnienie na parze z euro. W godzinach przedpołudniowych para EUR/PLN dotknęła dziś poziomu oporu 4,15 od którego się odbiła. Daje to jednak szanse na dalsze umocnienie PLN i zejście jeszcze niżej. Czy ta szansa zostanie wykorzystana zależy od danych makro, których w tym tygodniu nie brakuje. Po 14 poznamy wartości dotyczące przeciętnego zatrudnienia i wynagrodzenia. Inwestorzy nie spodziewają się jednak żadnych zaskakujących wyników. Greckie potyczki z wierzycielami, mimo że ucichły to całkiem nie zniknęły. Do czwartku Ateńczycy muszą oddać 3,5 mld Europejskiemu Bankowi Centralnemu. Prawdopodobnie uda się to zrobić, o ile zostanie im przekazana pierwsza transza z pakietu pomocowego w wysokości 13 mld euro w najbliższych dniach. Średnia wartość euro wyniosła dziś 4,15 PLN.
Dolar raz w górę, raz w dół
Notowania pary USD/PLN podczas dzisiejszej sesji miały bardzo zmienny charakter. Po wczorajszym spadku dolar próbował przejąć przewagę nad złotówka. Korzyści z wahań były wyrównane. Dzisiejsza publikacja danych makro będzie miała mniejsze znaczenie niż jutrzejsze odczyty. Zarówno dla Polski, jak i USA środowe kalendarium wydarzeń gospodarczych jest wypełnione po brzegi. Wielu inwestorów próbowało już dziś nastawić się na jutrzejsze wartości. Chociaż prognozy są bardzo ostrożne to patrząc na wczorajsze wartości można się różnych wyników spodziewać. Średnia wartość dolara wyniosła 3,76 PLN.
Wrażliwy frank znowu podbił do góry
Radość spadkiem franka do 3,82 nie trwała zbyt długo. Dziś para CHF/PLN podskoczyła do 3,85. Najbliższe umocnienie będzie możliwe jutro, o ile dane makro będą sprzyjać PLN. Frank szwajcarski nieustannie pozostaje bardzo podatną na wpływy czynników ogólnoświatowych walutą. A tych ostatnio nie brakuje. W najbliższych dniach okaże się, czy termin wprowadzenia zmian w polityce monetarnej USA się potwierdzi. Im bliżej września, tym bardziej nerwowo inwestorzy reagują na wszelkie wahnięcia na rynku finansowym. Podczas dzisiejszej sesji frank został wyceniony średnio na 3,85 PLN.
Rynek walutowy ostatnio bardzo zaskakuje. Inwestorzy zbyt nerwowo wyczekują podwyżki stóp w USA. Zdecydowanie bardziej reagują na gorsze dane niż na lepsze od prognozowanych.
Dane makro dyktują warunki
Dzisiejsze wahania na parze EUR/USD były spowodowane wczorajszymi zaskakującymi danymi makro, które były bardzo rozbieżne od tych prognozowanych. Wprawdzie ich istotność nie była, aż tak duża dla amerykańskiej waluty, jednak wprowadziło to zamieszanie wśród inwestorów. Im bliżej decyzji o podwyżce stóp procentowych w USA, tym bardziej nieracjonalnie postępują uczestnicy rynku. W dzisiejszym kalendarium makroekonomicznym najistotniejsze będą informacje o ilości pozwoleń na budowę domów oraz o rozpoczętych budowach. Mimo powolnego tempa dolar cały czas schodzi w dół, umacniając się na parze z euro. Podczas dzisiejszej sesji średnia wartość USD wyniosła 1,10 EUR.
Słabsze euro
Złotówka kontynuowała dziś umocnienie na parze z euro. W godzinach przedpołudniowych para EUR/PLN dotknęła dziś poziomu oporu 4,15 od którego się odbiła. Daje to jednak szanse na dalsze umocnienie PLN i zejście jeszcze niżej. Czy ta szansa zostanie wykorzystana zależy od danych makro, których w tym tygodniu nie brakuje. Po 14 poznamy wartości dotyczące przeciętnego zatrudnienia i wynagrodzenia. Inwestorzy nie spodziewają się jednak żadnych zaskakujących wyników. Greckie potyczki z wierzycielami, mimo że ucichły to całkiem nie zniknęły. Do czwartku Ateńczycy muszą oddać 3,5 mld Europejskiemu Bankowi Centralnemu. Prawdopodobnie uda się to zrobić, o ile zostanie im przekazana pierwsza transza z pakietu pomocowego w wysokości 13 mld euro w najbliższych dniach. Średnia wartość euro wyniosła dziś 4,15 PLN.
Dolar raz w górę, raz w dół
Notowania pary USD/PLN podczas dzisiejszej sesji miały bardzo zmienny charakter. Po wczorajszym spadku dolar próbował przejąć przewagę nad złotówka. Korzyści z wahań były wyrównane. Dzisiejsza publikacja danych makro będzie miała mniejsze znaczenie niż jutrzejsze odczyty. Zarówno dla Polski, jak i USA środowe kalendarium wydarzeń gospodarczych jest wypełnione po brzegi. Wielu inwestorów próbowało już dziś nastawić się na jutrzejsze wartości. Chociaż prognozy są bardzo ostrożne to patrząc na wczorajsze wartości można się różnych wyników spodziewać. Średnia wartość dolara wyniosła 3,76 PLN.
Wrażliwy frank znowu podbił do góry
Radość spadkiem franka do 3,82 nie trwała zbyt długo. Dziś para CHF/PLN podskoczyła do 3,85. Najbliższe umocnienie będzie możliwe jutro, o ile dane makro będą sprzyjać PLN. Frank szwajcarski nieustannie pozostaje bardzo podatną na wpływy czynników ogólnoświatowych walutą. A tych ostatnio nie brakuje. W najbliższych dniach okaże się, czy termin wprowadzenia zmian w polityce monetarnej USA się potwierdzi. Im bliżej września, tym bardziej nerwowo inwestorzy reagują na wszelkie wahnięcia na rynku finansowym. Podczas dzisiejszej sesji frank został wyceniony średnio na 3,85 PLN.
Zobacz nasze pozostałe komentarze walutowe!