Przedświąteczny nastrój na rynku walutowym? I tak, i nie. Złoty umocnił się wobec franka, dolara oraz euro. Natomiast na głównej parze walutowej wahań ciąg dalszy.
Wahania EUR/USD
Przedświąteczny handel na rynku walutowym miał być stonowany i nie zawierający większych zmian. Natomiast na głównej parze walutowej w godzinach porannych zanotowaliśmy osłabienie euro. EUR/USD z poziomu 1,0880 zeszło do 1,0850. Inwestorzy przed końcem roku prawdopodobnie próbują ustalić reguły gry. Z pewnością notowania w najbliższych dniach nie przebiją dołka 1,0800, ale również nie ma zagrożenia, że podskoczą powyżej 1,10. Dziś kalendarium makroekonomiczne było praktycznie puste, większych wrażeń należy spodziewać się jutro. Na rynku surowców natomiast oglądaliśmy dalszy spadek ceny ropy, która od zeszłego tygodnia systematycznie zbliża się do zrównania poziomu 36 USD za baryłkę. Niewątpliwie sytuacja przesycenia rynku dużą ilością tego paliwa odbija się w pewnym stopniu na kursie euro. Średnia wartość wspólnej waluty wyniosła dziś 1,08 USD.
Umocnienie złotego
Złoty w dalszym ciągu pozostaje umocniony. Od godzin porannych kurs euro spadł z 4,2740 do 4,2350. To dużo jak na jeden dzień. Na lokalnym rynku w dalszym ciągu przeważają czynniki polityczne, które w zależności od tonu raz wspierają złotego, raz działają na niekorzyść. Zmniejszona płynność spowodowana zbliżającymi się świętami niestety, ale często powoduje chaos, który przekłada się na mniej przemyślane transakcje. Opublikowane dziś dane o inflacji producenckiej dla Niemiec utwierdziły w przekonaniu, że deflacja nie odpuszcza. Średnia wartość euro wyniosła dziś 4,23 PLN.
Spadek dolara
Poniedziałek był również dobrym dniem dla naszej waluty w relacji do dolara. Para USD/PLN zanotowała spadek z poziomu 3,92 do 3,88. Powróciliśmy w ten sposób do wartości sprzed półtora miesiąca. Czy takie zejście w dół będzie trwałe? Ciężko powiedzieć, ponieważ nastrój przedświąteczny w większości przypadków wziął górę nad rozsądkiem. Podczas jutrzejszej sesji poznamy finalny odczyt PKB dla USA, co może, ale nie musi być powodem zmian w kursach. Podczas dzisiejszego handlu na rynku walutowym średnia wartość dolara wyniosła 3,89 PLN.
Osłabienie franka szwajcarskiego
„Frankowicze” może dostaną prezent na święta w postaci niskiego kursu franka. Już dziś był widoczny wyraźny spadek, z którego na pewno wielu się cieszyło. Para CHF/PLN w godzinach porannych zaczęła spadać. Z poziomu 3,9598 nastąpiło zejście do 3,9160. W najbliższych dniach możliwe są niewielkie skoki. Jutro w godzinach porannych poznamy bilans handlu zagranicznego Szwajcarii a w środę indeks instytutu KOF. Zarówno jeden jak i drugi wskaźnik może wywołać zmiany, ale tylko w sytuacji, gdy będzie odbiegał od prognoz, choć i tego nie można być do końca pewnym. Średnia wartość szwajcarskiej waluty wyniosła 3,91 PLN.
Przedświąteczny nastrój na rynku walutowym? I tak, i nie. Złoty umocnił się wobec franka, dolara oraz euro. Natomiast na głównej parze walutowej wahań ciąg dalszy.
Wahania EUR/USD
Przedświąteczny handel na rynku walutowym miał być stonowany i nie zawierający większych zmian. Natomiast na głównej parze walutowej w godzinach porannych zanotowaliśmy osłabienie euro. EUR/USD z poziomu 1,0880 zeszło do 1,0850. Inwestorzy przed końcem roku prawdopodobnie próbują ustalić reguły gry. Z pewnością notowania w najbliższych dniach nie przebiją dołka 1,0800, ale również nie ma zagrożenia, że podskoczą powyżej 1,10. Dziś kalendarium makroekonomiczne było praktycznie puste, większych wrażeń należy spodziewać się jutro. Na rynku surowców natomiast oglądaliśmy dalszy spadek ceny ropy, która od zeszłego tygodnia systematycznie zbliża się do zrównania poziomu 36 USD za baryłkę. Niewątpliwie sytuacja przesycenia rynku dużą ilością tego paliwa odbija się w pewnym stopniu na kursie euro. Średnia wartość wspólnej waluty wyniosła dziś 1,08 USD.
Umocnienie złotego
Złoty w dalszym ciągu pozostaje umocniony. Od godzin porannych kurs euro spadł z 4,2740 do 4,2350. To dużo jak na jeden dzień. Na lokalnym rynku w dalszym ciągu przeważają czynniki polityczne, które w zależności od tonu raz wspierają złotego, raz działają na niekorzyść. Zmniejszona płynność spowodowana zbliżającymi się świętami niestety, ale często powoduje chaos, który przekłada się na mniej przemyślane transakcje. Opublikowane dziś dane o inflacji producenckiej dla Niemiec utwierdziły w przekonaniu, że deflacja nie odpuszcza. Średnia wartość euro wyniosła dziś 4,23 PLN.
Spadek dolara
Poniedziałek był również dobrym dniem dla naszej waluty w relacji do dolara. Para USD/PLN zanotowała spadek z poziomu 3,92 do 3,88. Powróciliśmy w ten sposób do wartości sprzed półtora miesiąca. Czy takie zejście w dół będzie trwałe? Ciężko powiedzieć, ponieważ nastrój przedświąteczny w większości przypadków wziął górę nad rozsądkiem. Podczas jutrzejszej sesji poznamy finalny odczyt PKB dla USA, co może, ale nie musi być powodem zmian w kursach. Podczas dzisiejszego handlu na rynku walutowym średnia wartość dolara wyniosła 3,89 PLN.
Osłabienie franka szwajcarskiego
„Frankowicze” może dostaną prezent na święta w postaci niskiego kursu franka. Już dziś był widoczny wyraźny spadek, z którego na pewno wielu się cieszyło. Para CHF/PLN w godzinach porannych zaczęła spadać. Z poziomu 3,9598 nastąpiło zejście do 3,9160. W najbliższych dniach możliwe są niewielkie skoki. Jutro w godzinach porannych poznamy bilans handlu zagranicznego Szwajcarii a w środę indeks instytutu KOF. Zarówno jeden jak i drugi wskaźnik może wywołać zmiany, ale tylko w sytuacji, gdy będzie odbiegał od prognoz, choć i tego nie można być do końca pewnym. Średnia wartość szwajcarskiej waluty wyniosła 3,91 PLN.