Jutrzejsze posiedzenie Banku Centralnego Stanów Zjednoczonych będzie w centrum uwagi całego rynku finansowego. Podczas spotkania ma bowiem zostać podjęta decyzja w sprawie pierwszej od 2008 roku podwyżki stóp procentowych. Rezerwy Federalne od wielu miesięcy przeciągały wprowadzenie zmian w polityce monetarnej USA. Według powszechnej opinii miało to związek ze złym stanem gospodarki ich głównego partnera handlowego, którym są Chiny. Również przedłużająca się fala słabszych niż oczekiwano danych makroekonomicznych dla Stanów Zjednoczonych przyczyniła się do przekładania tej decyzji na coraz to dalsze terminy.
W związku z dużym prawdopodobieństwem wprowadzenia zmian przez Fed notowania głównych par walutowych mogą w najbliższym czasie ulec dość mocnym wahaniom.
Jutrzejsze posiedzenie Banku Centralnego Stanów Zjednoczonych będzie w centrum uwagi całego rynku finansowego. Podczas spotkania ma bowiem zostać podjęta decyzja w sprawie pierwszej od 2008 roku podwyżki stóp procentowych. Rezerwy Federalne od wielu miesięcy przeciągały wprowadzenie zmian w polityce monetarnej USA. Według powszechnej opinii miało to związek ze złym stanem gospodarki ich głównego partnera handlowego, którym są Chiny. Również przedłużająca się fala słabszych niż oczekiwano danych makroekonomicznych dla Stanów Zjednoczonych przyczyniła się do przekładania tej decyzji na coraz to dalsze terminy.
W związku z dużym prawdopodobieństwem wprowadzenia zmian przez Fed notowania głównych par walutowych mogą w najbliższym czasie ulec dość mocnym wahaniom.