Jeden kryzys się kończy, inny zaczyna. Teoretycznie sytuacja Greków ustabilizowała się. Jak to będzie w praktyce dowiemy się dopiero po zatwierdzeniu przez grecki parlament reform gospodarczych zaproponowanych przez wierzycieli. W ciekawym położeniu znajduje się również chińska gospodarka, która wg ostatnich danych makroekonomicznych zanotowała wzrost.
Dane makro, J. Yellen, Grecja
Wczorajsze dane dotyczące sprzedaży detalicznej w Stanach Zjednoczonych okazały się dużo gorsze niż zakładano. Teoretycznie może to być powód do oddalenia podwyżki stóp procentowych w USA na dalszy termin niż zakładano. Dzisiejsze notowania pary EUR/USD poruszały się lekko powyżej 1,10. Wielu inwestorów czeka na wystąpienie szefowej Fedu J. Yellen, która być może chociaż zasugeruje, czy zmiany w polityce monetarnej nastąpią we wrześniu. Rynek walutowy podczas sesji skupi jeszcze swoją uwagę na greckim parlamencie, gdzie ma dziś zostać przegłosowana dotychczasowa część warunków umowy pomocy finansowej. Średnia wartość dolara wyniosła 1,10 EUR.
Szansa na umocnienie złotówki na horyzoncie
Notowanie pary EUR/PLN poruszały się dziś na poziomie 4,12. Powoli zaczyna zarysowywać się trend spadkowy na tym parytecie. Wczorajsze dane dotyczące bilansu płatniczego dla Polski na pewno przyczyniły się do umocnienia naszej waluty, okazały się dużo lepsze od prognozowanych. Możliwe, że złoty będzie kontynuował dobrą passę o ile inflacja CPI wzrośnie powyżej 0,5%. Na tę chwilę nasza waluta w równie dużym stopniu pozostaje pod wpływem wydarzeń napływających z szerokiego rynku. Średnia wartość euro wyniosła dziś 4,12 PLN.
Chiński kryzys
Dolar na parze ze złotówką podczas dzisiejszej sesji utrzymywał się w miarę stabilnie. Spory wpływ na amerykańską walutę miały ostatnio wydarzenia z chińskiej giełdy. Również dane o ich wzroście gospodarczym wzbudziły spore zainteresowanie. Wyższe wartości niż zakładano raczej wznieciły wątpliwości wśród inwestorów niż podziw. Wśród samych chińskich graczy giełdowych zapanowała panika po publikacji danych dotyczących PKB oraz produkcji przemysłowej i detalicznej. W świetle załamania na rynku akcji bardziej prawdopodobna jest interwencja władz w dane makro niż tak optymistyczny ich wynik. Podczas dzisiejszego handlu na rynku walutowym dolar średnio został wyceniony na 3,75 PLN.
Frank szwajcarski spada
Frank szwajcarski osłabił się podczas dzisiejszej sesji na parze ze złotówką. Po miesięcznej zwyżce w końcu pojawił się cień nadziei dla „frankowiczów” na trend spadkowy. Jeśli dzisiejszy wynik głosowania w sprawie programu pomocowego dla Grecji zostanie przyjęty przez parlament będzie to zielone światło dla dalszych spadków na przez CHF/PLN. Frank szwajcarski w sytuacjach kryzysowych (takich jakie miały miejsce w ostatnim czasie na rynku światowym) stanowił bezpieczną przystań dla inwestorów, czego skutkiem była mocna jego aprecjacja. Kryzys wydaje się zażegnany, jednak czy na pewno, tego dowiemy się w najbliższych dniach. Średnia wartość franka wyniosła dziś 3,94 PLN.
Jeden kryzys się kończy, inny zaczyna. Teoretycznie sytuacja Greków ustabilizowała się. Jak to będzie w praktyce dowiemy się dopiero po zatwierdzeniu przez grecki parlament reform gospodarczych zaproponowanych przez wierzycieli. W ciekawym położeniu znajduje się również chińska gospodarka, która wg ostatnich danych makroekonomicznych zanotowała wzrost.
Dane makro, J. Yellen, Grecja
Wczorajsze dane dotyczące sprzedaży detalicznej w Stanach Zjednoczonych okazały się dużo gorsze niż zakładano. Teoretycznie może to być powód do oddalenia podwyżki stóp procentowych w USA na dalszy termin niż zakładano. Dzisiejsze notowania pary EUR/USD poruszały się lekko powyżej 1,10. Wielu inwestorów czeka na wystąpienie szefowej Fedu J. Yellen, która być może chociaż zasugeruje, czy zmiany w polityce monetarnej nastąpią we wrześniu. Rynek walutowy podczas sesji skupi jeszcze swoją uwagę na greckim parlamencie, gdzie ma dziś zostać przegłosowana dotychczasowa część warunków umowy pomocy finansowej. Średnia wartość dolara wyniosła 1,10 EUR.
Szansa na umocnienie złotówki na horyzoncie
Notowanie pary EUR/PLN poruszały się dziś na poziomie 4,12. Powoli zaczyna zarysowywać się trend spadkowy na tym parytecie. Wczorajsze dane dotyczące bilansu płatniczego dla Polski na pewno przyczyniły się do umocnienia naszej waluty, okazały się dużo lepsze od prognozowanych. Możliwe, że złoty będzie kontynuował dobrą passę o ile inflacja CPI wzrośnie powyżej 0,5%. Na tę chwilę nasza waluta w równie dużym stopniu pozostaje pod wpływem wydarzeń napływających z szerokiego rynku. Średnia wartość euro wyniosła dziś 4,12 PLN.
Chiński kryzys
Dolar na parze ze złotówką podczas dzisiejszej sesji utrzymywał się w miarę stabilnie. Spory wpływ na amerykańską walutę miały ostatnio wydarzenia z chińskiej giełdy. Również dane o ich wzroście gospodarczym wzbudziły spore zainteresowanie. Wyższe wartości niż zakładano raczej wznieciły wątpliwości wśród inwestorów niż podziw. Wśród samych chińskich graczy giełdowych zapanowała panika po publikacji danych dotyczących PKB oraz produkcji przemysłowej i detalicznej. W świetle załamania na rynku akcji bardziej prawdopodobna jest interwencja władz w dane makro niż tak optymistyczny ich wynik. Podczas dzisiejszego handlu na rynku walutowym dolar średnio został wyceniony na 3,75 PLN.
Frank szwajcarski spada
Frank szwajcarski osłabił się podczas dzisiejszej sesji na parze ze złotówką. Po miesięcznej zwyżce w końcu pojawił się cień nadziei dla „frankowiczów” na trend spadkowy. Jeśli dzisiejszy wynik głosowania w sprawie programu pomocowego dla Grecji zostanie przyjęty przez parlament będzie to zielone światło dla dalszych spadków na przez CHF/PLN. Frank szwajcarski w sytuacjach kryzysowych (takich jakie miały miejsce w ostatnim czasie na rynku światowym) stanowił bezpieczną przystań dla inwestorów, czego skutkiem była mocna jego aprecjacja. Kryzys wydaje się zażegnany, jednak czy na pewno, tego dowiemy się w najbliższych dniach. Średnia wartość franka wyniosła dziś 3,94 PLN.
Zespół ekantor.pl
Zobacz nasze pozostałe komentarze walutowe!