Inny sposób na wyjście z kryzysu? Podsumowanie tygodnia. Komentarz walutowy 15-19.02.2021
Inny sposób na wyjście z kryzysu? Podsumowanie tygodnia. Komentarz walutowy 15-19.02.2021
Dobre nastroje w przemyśle, gorsze w usługach, które jeszcze długo nie będą dodawać do PKB swojej cegiełki. Złotówka w zimowym marazmie.
Piątkowy poranek zaczął się od spekulacji na temat kolejnego obostrzenia, jakie może wprowadzić polski rząd, a mianowicie konieczności noszenia maseczek chirurgicznych lub z filtrami. Wzrost zakażeń może martwić, jednak nadal brak informacji o realnym wpływie liczby zakażonych i chorujących bezobjawowo na konieczność „domykania” gospodarki – przynajmniej w opinii niektórych ekonomistów.
Polski przemysł w połowie drugiego miesiąca roku prezentuje się nieźle na tle pozostałych gospodarek europejskich. Dobre wyniki sektora widać również na giełdzie, gdzie akcje spółek przemysłowych „wypływają” powyżej średniej. Najmocniej rośnie produkcja w sektorze elektroniki oraz przetwórstwa odpadów. To jednak nie tak, że nie ma jednak sektorów, które na początku 2021 roku nie straciły. Na szczególną uwagę zasługuje sprzedaż detaliczna, która z uwagi na zamknięcie galerii handlowych odnotowała spadek rok do roku o 6 procent.
Nastroje w przemyśle europejskim całkiem niezłe, a zapewniają je ostatnie odczyty PMI dla przemysłu. Francja z sytuacją aktywności sektora przemysłowego na poziomie 55 punktów przebija Japonię o 5 pkt (przynajmniej analizując wstępne dane z azjatyckiego rynku). Wielka Brytania z PMI na poziomie 54,9 pkt, strefa euro – 57,7 pkt, najlepszą sytuację notują jednak nasi zachodni sąsiedzi, gdzie PMI dla przemysłu wzrosło do aż 60,6 pkt w ostatni dzień tego tygodnia.
W ostatnim tygodniu w Stanach Zjednoczonych znów wzrosła liczba osób sięgających po pomoc państwa w sytuacji bezrobocia. A wszystko to mimo iż szczepienia w USA idą wręcz wzorcowo, a liczba nowych zakażonych zaczyna się stopniowo zmniejszać. Produkcja przemysłowa jest w Stanach Zjednoczonych sporo poniżej oczekiwań, chociaż gospodarka wedle banku centralnego wykorzystuje ponad 75,5% mocy produkcyjnych.
Nawet nie chce się przeciągać liny
Eurodolar miał tak nudny tydzień, że jego kurs zamknięcia 19 lutego 2021 będzie łudząco podobny do kursu sprzed tygodnia. Jedno lekkie tąpnięcie w środę nie zmienia faktu, że tydzień w parze EUR/USD zamyka się piątkowym kursem na poziomie 1,21.
EUR/USD
źródło: Bankier.pl
Na spokojnie
Ostatni piątek skończył się wyższym niż dziś kursem. Co prawda w ciągu tygodnia odnotowaliśmy delikatną podwyżkę po poniedziałkowej przecenie, jednak na koniec tygodnia udało się utrzymać racjonalny średni kurs w parze EUR/USD na poziomie 4,48.
EUR/PLN
źródło: Bankier.pl
Tak mało zaskoczeń
Kurs dolara względem złotego na poziomie niższym niż 3,7 może niektórych cieszyć, choć nieco odbiega od sytuacji, z którą mieliśmy do czynienia w połowie grudnia 2020 roku. Koniec tygodnia przynosi uspokojenie i dziś wczesnym popołudniem w parze USD/PLN mamy średni kurs na poziomie 3,69.
USD/PLN
źródło: Bankier.pl
Cisza przed burzą?
Sytuację w parze frank-złotówka najpilniej śledzą osoby, które wzięły kredyt w szwajcarskiej walucie. To oni właśnie czekali z niecierpliwością na opinię NBP w sprawie przewalutowania kredytów. Ale najważniejsze jeszcze przed nami. 25 marca 2021 roku na temat zasądzania wyroków na korzyść kredytobiorców ma wypowiedzieć się Izba Cywilna Sądu Najwyższego. Pod koniec tygodnia sytuacja szwajcarskiej waluty nieco się pogorszyła, dzięki czemu w piątkowe popołudnie za jednego franka przyjdzie nam zapłacić średnio 4,13.
CHF/PLN
źródło: Bankier.pl
Dobre wieści dla Polaków zarabiających w funtach
Funt osiągnął w środowy poranek kurs najwyższy od maja, ale to wcale nie koniec, bo im bliżej końca tygodnia, tym więcej zapłacić trzeba za brytyjską walutę. W piątkowe wczesne popołudnie za jednego funta szterlinga zapłacić trzeba średnio 5,17.
Dobre nastroje w przemyśle, gorsze w usługach, które jeszcze długo nie będą dodawać do PKB swojej cegiełki. Złotówka w zimowym marazmie.
Piątkowy poranek zaczął się od spekulacji na temat kolejnego obostrzenia, jakie może wprowadzić polski rząd, a mianowicie konieczności noszenia maseczek chirurgicznych lub z filtrami. Wzrost zakażeń może martwić, jednak nadal brak informacji o realnym wpływie liczby zakażonych i chorujących bezobjawowo na konieczność „domykania” gospodarki – przynajmniej w opinii niektórych ekonomistów.
Polski przemysł w połowie drugiego miesiąca roku prezentuje się nieźle na tle pozostałych gospodarek europejskich. Dobre wyniki sektora widać również na giełdzie, gdzie akcje spółek przemysłowych „wypływają” powyżej średniej. Najmocniej rośnie produkcja w sektorze elektroniki oraz przetwórstwa odpadów. To jednak nie tak, że nie ma jednak sektorów, które na początku 2021 roku nie straciły. Na szczególną uwagę zasługuje sprzedaż detaliczna, która z uwagi na zamknięcie galerii handlowych odnotowała spadek rok do roku o 6 procent.
Nastroje w przemyśle europejskim całkiem niezłe, a zapewniają je ostatnie odczyty PMI dla przemysłu. Francja z sytuacją aktywności sektora przemysłowego na poziomie 55 punktów przebija Japonię o 5 pkt (przynajmniej analizując wstępne dane z azjatyckiego rynku). Wielka Brytania z PMI na poziomie 54,9 pkt, strefa euro – 57,7 pkt, najlepszą sytuację notują jednak nasi zachodni sąsiedzi, gdzie PMI dla przemysłu wzrosło do aż 60,6 pkt w ostatni dzień tego tygodnia.
W ostatnim tygodniu w Stanach Zjednoczonych znów wzrosła liczba osób sięgających po pomoc państwa w sytuacji bezrobocia. A wszystko to mimo iż szczepienia w USA idą wręcz wzorcowo, a liczba nowych zakażonych zaczyna się stopniowo zmniejszać. Produkcja przemysłowa jest w Stanach Zjednoczonych sporo poniżej oczekiwań, chociaż gospodarka wedle banku centralnego wykorzystuje ponad 75,5% mocy produkcyjnych.
Nawet nie chce się przeciągać liny
Eurodolar miał tak nudny tydzień, że jego kurs zamknięcia 19 lutego 2021 będzie łudząco podobny do kursu sprzed tygodnia. Jedno lekkie tąpnięcie w środę nie zmienia faktu, że tydzień w parze EUR/USD zamyka się piątkowym kursem na poziomie 1,21.
EUR/USD
Na spokojnie
Ostatni piątek skończył się wyższym niż dziś kursem. Co prawda w ciągu tygodnia odnotowaliśmy delikatną podwyżkę po poniedziałkowej przecenie, jednak na koniec tygodnia udało się utrzymać racjonalny średni kurs w parze EUR/USD na poziomie 4,48.
EUR/PLN
Tak mało zaskoczeń
Kurs dolara względem złotego na poziomie niższym niż 3,7 może niektórych cieszyć, choć nieco odbiega od sytuacji, z którą mieliśmy do czynienia w połowie grudnia 2020 roku. Koniec tygodnia przynosi uspokojenie i dziś wczesnym popołudniem w parze USD/PLN mamy średni kurs na poziomie 3,69.
USD/PLN
Cisza przed burzą?
Sytuację w parze frank-złotówka najpilniej śledzą osoby, które wzięły kredyt w szwajcarskiej walucie. To oni właśnie czekali z niecierpliwością na opinię NBP w sprawie przewalutowania kredytów. Ale najważniejsze jeszcze przed nami. 25 marca 2021 roku na temat zasądzania wyroków na korzyść kredytobiorców ma wypowiedzieć się Izba Cywilna Sądu Najwyższego. Pod koniec tygodnia sytuacja szwajcarskiej waluty nieco się pogorszyła, dzięki czemu w piątkowe popołudnie za jednego franka przyjdzie nam zapłacić średnio 4,13.
CHF/PLN
Dobre wieści dla Polaków zarabiających w funtach
Funt osiągnął w środowy poranek kurs najwyższy od maja, ale to wcale nie koniec, bo im bliżej końca tygodnia, tym więcej zapłacić trzeba za brytyjską walutę. W piątkowe wczesne popołudnie za jednego funta szterlinga zapłacić trzeba średnio 5,17.
GBP/PLN