Drożyzna w koszyku sklepowym, nie koszyku walut. Podsumowanie tygodnia. Komentarz walutowy 12-16.04.2021
Drożyzna w koszyku sklepowym, nie koszyku walut. Podsumowanie tygodnia. Komentarz walutowy 12-16.04.2021
Dokładnie rok temu w związku z koronakryzysem rząd polski zapowiadał stopniowe odmrażanie gospodarki. Liczba zachorowań i zgonów była co prawda inna niż dziś, ale nadzieje przedsiębiorców te same.
Pozytywne nastroje w gospodarce łączą się z poprawą tempa szczepień, nadal jednak część branż nie może normalnie pracować w związku z obostrzeniami. W przyszłym tygodniu najmłodsze dzieci wracają do żłobków i przedszkoli, kolejne tygodnie mają przynieść poluzowanie w kolejnych obszarach.
Narodowy Bank Polski ustami Cezarego Kochalskiego oznajmia, że podwyżki stóp procentowych nie są planowane w najbliższym czasie. NBP koncentruje się obecnie na stabilności cen i walką ze skutkami pandemii. Zaś z przeprowadzonej przez bank centralny ankiety wynika, że ośrodki analityczne prognozują średnioroczną inflację CPI na poziomie 3,4 procent w 2021 roku. Inflacja cenowa w marcu wzrosła już do ponad 3 proc. To wynik powyżej celu inflacyjnego NBP, ale mieszczący się w paśmie odchyleń.
W marcu odnotowaliśmy spory skok (o 9,8 procent miesiąc do miesiąca) sprzedaży detalicznej w USA, który trzeba wiązać z czekami pomocowymi. Wynik inflacji CPI z marca nie jest zaskakujący, ale przekracza oficjalny cel Rezerwy Federalnej. Z opublikowanych w miniony czwartek danych na temat bezrobocia w USA wynika, że w końcu zaczyna znacząco spadać liczba nowych zasiłków dla bezrobotnych. A wszystko to dzieje się w atmosferze wciąż pogarszających się relacji na linii USA-Rosja. W mijającym tygodniu administracja prezydenta Joe Bidena wydaliła ze Stanów Zjednoczonych 10 dyplomatów i wprowadziła sankcję na Rosję, argumentując tę decyzję chęcią powrotu do stabilnych i przewidywalnych relacji z Moskwą.
Międzynarodowy Fundusz Walutowy poinformował, że dwa pierwsze miesiące roku przyniosły najmniejsze od dekady zakupy złota w bankach centralnych. Ale trend ma się zmienić, o czym mówi również prezes NBP planując kupić jeszcze co najmniej 100 ton złotego kruszcu.
Eurodolar w normie
Korekta na eurodolarze związana jest nie tylko z postępami w szczepieniach, wynika również z postępowania banków centralnych i realizacji planów pomocowych. Eurodolar wraca do stanu sprzed miesiąca i w piątek 16 kwietnia popołudniu kurs EUR/PLN kształtuje się na poziomie 1,19.
EUR/USD
Strefa komfortu?
Skoro kurs złotówki pozostaje w strefie komfortu naszego banku centralnego nie należy się spodziewać, że w mijającym tygodniu w parze EUR/PLN zdarzyło się coś niezwykłego. Minimum pomiędzy europejską walutą a złotówką odnotowaliśmy w poniedziałek, zaś koniec tygodnia przynosi cenę jednego euro na poziomie 4,55.
EUR/PLN
Dolarowa przecena
Kolejny tydzień i dolar znów tańszy. Pozytywne informacje z amerykańskiej gospodarki powodują, że dolar traci i widać to także w parze ze złotówką. Co prawda do pięcioletnich minimów jeszcze daleko, ale notowany na koniec tygodnia kurs w parze USD/PLN na poziomie 3,80 można uznać za zdrowy.
USD/PLN
Frank w normie
W ubiegłym roku wiosną frank kosztował ponad 15 groszy więcej niż obecnie. Dziś poturbowana zimą złotówka odzyskuje część sił, a to z kolei pozwala jej na zachowanie średniego kursu w parze CHF/PLN na poziomie 4,12.
CHF/PLN
Ucieczka od marcowych szczytów
W tym tygodniu w relacji funta do złotówki mieliśmy tylko jedną większą podwyżkę, poza tym tydzień stopniowo oddala nas od szczytów, z jakimi mieliśmy do czynienia pod koniec marca. W piątkowe popołudnie za jednego funta zapłacić trzeba 5,23 złotego.
Dokładnie rok temu w związku z koronakryzysem rząd polski zapowiadał stopniowe odmrażanie gospodarki. Liczba zachorowań i zgonów była co prawda inna niż dziś, ale nadzieje przedsiębiorców te same.
Pozytywne nastroje w gospodarce łączą się z poprawą tempa szczepień, nadal jednak część branż nie może normalnie pracować w związku z obostrzeniami. W przyszłym tygodniu najmłodsze dzieci wracają do żłobków i przedszkoli, kolejne tygodnie mają przynieść poluzowanie w kolejnych obszarach.
Narodowy Bank Polski ustami Cezarego Kochalskiego oznajmia, że podwyżki stóp procentowych nie są planowane w najbliższym czasie. NBP koncentruje się obecnie na stabilności cen i walką ze skutkami pandemii. Zaś z przeprowadzonej przez bank centralny ankiety wynika, że ośrodki analityczne prognozują średnioroczną inflację CPI na poziomie 3,4 procent w 2021 roku. Inflacja cenowa w marcu wzrosła już do ponad 3 proc. To wynik powyżej celu inflacyjnego NBP, ale mieszczący się w paśmie odchyleń.
W marcu odnotowaliśmy spory skok (o 9,8 procent miesiąc do miesiąca) sprzedaży detalicznej w USA, który trzeba wiązać z czekami pomocowymi. Wynik inflacji CPI z marca nie jest zaskakujący, ale przekracza oficjalny cel Rezerwy Federalnej. Z opublikowanych w miniony czwartek danych na temat bezrobocia w USA wynika, że w końcu zaczyna znacząco spadać liczba nowych zasiłków dla bezrobotnych. A wszystko to dzieje się w atmosferze wciąż pogarszających się relacji na linii USA-Rosja. W mijającym tygodniu administracja prezydenta Joe Bidena wydaliła ze Stanów Zjednoczonych 10 dyplomatów i wprowadziła sankcję na Rosję, argumentując tę decyzję chęcią powrotu do stabilnych i przewidywalnych relacji z Moskwą.
Międzynarodowy Fundusz Walutowy poinformował, że dwa pierwsze miesiące roku przyniosły najmniejsze od dekady zakupy złota w bankach centralnych. Ale trend ma się zmienić, o czym mówi również prezes NBP planując kupić jeszcze co najmniej 100 ton złotego kruszcu.
Eurodolar w normie
Korekta na eurodolarze związana jest nie tylko z postępami w szczepieniach, wynika również z postępowania banków centralnych i realizacji planów pomocowych. Eurodolar wraca do stanu sprzed miesiąca i w piątek 16 kwietnia popołudniu kurs EUR/PLN kształtuje się na poziomie 1,19.
EUR/USD
Strefa komfortu?
Skoro kurs złotówki pozostaje w strefie komfortu naszego banku centralnego nie należy się spodziewać, że w mijającym tygodniu w parze EUR/PLN zdarzyło się coś niezwykłego. Minimum pomiędzy europejską walutą a złotówką odnotowaliśmy w poniedziałek, zaś koniec tygodnia przynosi cenę jednego euro na poziomie 4,55.
EUR/PLN
Dolarowa przecena
Kolejny tydzień i dolar znów tańszy. Pozytywne informacje z amerykańskiej gospodarki powodują, że dolar traci i widać to także w parze ze złotówką. Co prawda do pięcioletnich minimów jeszcze daleko, ale notowany na koniec tygodnia kurs w parze USD/PLN na poziomie 3,80 można uznać za zdrowy.
USD/PLN
Frank w normie
W ubiegłym roku wiosną frank kosztował ponad 15 groszy więcej niż obecnie. Dziś poturbowana zimą złotówka odzyskuje część sił, a to z kolei pozwala jej na zachowanie średniego kursu w parze CHF/PLN na poziomie 4,12.
CHF/PLN
Ucieczka od marcowych szczytów
W tym tygodniu w relacji funta do złotówki mieliśmy tylko jedną większą podwyżkę, poza tym tydzień stopniowo oddala nas od szczytów, z jakimi mieliśmy do czynienia pod koniec marca. W piątkowe popołudnie za jednego funta zapłacić trzeba 5,23 złotego.
GBP/PLN