Dolar mocniejszy po świątecznej przerwie. Podsumowanie tygodnia. Komentarz walutowy 1-5.01.2024
Dolar mocniejszy po świątecznej przerwie. Podsumowanie tygodnia. Komentarz walutowy 1-5.01.2024
Pierwszy niepełny tydzień 2024 roku za nami. Jak poradziła sobie złotówka? Jakie oczekiwania w nowym roku?
Inflacja spada z 6,6 na 6,1%, czyli o więcej niż się spodziewaliśmy. Do tego dobre wiadomości z rynku pracy, który nie tylko jest „pro pracowniczy”, ale również ma oferować podwyżki płat w bieżącym roku.
Drugi dzień roku zaczął się od informacji o danych na temat aktywności sektora przemysłowego i trudno te informacje nazwać dobrymi. PMI dla przemysłu w Polsce jest stosunkowo niskie (47,4), ale na początku roku wyprzedzają nas tylko Stany Zjednoczone (47,9). Finalne wyniki PMI dla przemysłu ogólnie są kiepskie w Szwajcarii nie przekraczają nawet 43 pkt. Na Wyspach, w Strefie Euro oraz zdecydowanej większości największych gospodarek Europy aktywność sektora przemysłowego nie przekracza 46 pkt. A jak powszechnie wiadomo, by można było mówić o dobrych nastrojach, wskaźnik ten musi sięgnąć przynajmniej 50 pkt. Jeśli chodzi o sektor wytwórczy w Polsce to grudzień było dwudziestym miesiącem, w którym PMI nie przekroczyło 50 pkt.
Z punku widzenia polskiej waluty nie bez znaczenia było zamieszanie wokół kursu złotego w pierwszych godzinach roku. Ministerstwo Finansów oficjalnie zwróciło się do Google z prośbą o informacje na ten temat. Resort na swoim profilu na platformie X ogłosił również, że zapytał Google Polska „jakie działania podejmie, aby uniknąć podobnych sytuacji w przyszłości”. A chodziło o sytuację z nocy z 1 na 2 stycznia 2024 roku, kiedy na Google można było przeczytać, że dolar kosztuje 5,26 a euro 5,81 złotego. Jeśli liczyć osłabienie złotego od pierwszych minut zmiany kursu, można przyjąć, że w kilka godzin złoty straciłby na wartości około 30%.
W piątkowe południe Narodowy Bank Polski podał informacje na temat zysku netto sektora bankowego w Polsce, w okresie od stycznia do listopada 2023 roku. Zysk netto był o aż ponad 113% lepszy niż rok wcześniej i wyniósł 27,56 miliarda złotych.
Punkt krytyczny za nami
Ostatnie tygodnie minionego (2023 roku) ubiegły na drożyźnie w parze EUR/USD, dla odmiany pierwszy tydzień 2024 roku przyniósł obniżkę. Oczywiście jak to w przypadku eurodolara bywa zmiany kursowe są ledwo odczuwane. W tygodniu eurodolar potaniał z 1,10 na 1,09, a dziś średni kurs w parze EUR/USD kształtuje się na poziomie 1,09.
EUR/USD
Jeszcze bez przecen
Pierwszy tydzień 2024 roku rozpoczynamy w parze złotego z euro od chwilowej podwyżki cen europejskiej waluty, która jednak utrzymała się w zwyżce właściwie tylko jedne dzień. Zresztą w pierwszym kwartale tego roku na w parze złotego z euro nie ma co liczyć na znaczące obniżki. Dziś popołudniu za euro płacimy średnio 4,34 złotego.
EUR/PLN
Taniej niż pisali na Google
Końcówka roku była dla dolara dość niepewna, dlatego nowy rok rozpoczynamy powrót do stabilizacji. A nie jest to łatwe, w sytuacji, kiedy światu nie przeszkadza nawet rekordowe zadłużenie Stanów Zjednoczonych. Prawie cały tydzień udało się uniknąć przebicia powyżej granicy 5 dolarów za złotego. Wyjątkiem była środa, ale przekroczenie ceny pięciu złotych miało charakter epizodyczny. Pierwszy tydzień 2024 roku kończymy w parze USD/PLN ze średnim kursem na poziomie 3,98.
USD/PLN
W normie
Jak przystało na sytuację na początku roku w parze CHF/PLN znów mamy lekką podwyżkę w pierwszych dniach stycznia, ale z każdą kolejną godziną kurs w tej parze zaczyna odzwierciedlać to co faktycznie się między walutami wydarzyło. W piątkowe wczesne popołudnie średni kurs w parze CHF/PLN ląduje na poziomie 4,66.
CHF/PLN
Znacznie taniej niż rok temu
Co prawda w parze z funtem nie widać zamieszania związanego z fałszywym kursem i nadal poruszmy się więc w pasie między 4,95 a 5,06. Najdrożej było w poniedziałek i środę, kiedy cena jednego funta skoczyła na ponad 5 złotych. Dziś średni kurs w parze GBP/PLN zamykamy na poziomie 5,04.
Pierwszy niepełny tydzień 2024 roku za nami. Jak poradziła sobie złotówka? Jakie oczekiwania w nowym roku?
Inflacja spada z 6,6 na 6,1%, czyli o więcej niż się spodziewaliśmy. Do tego dobre wiadomości z rynku pracy, który nie tylko jest „pro pracowniczy”, ale również ma oferować podwyżki płat w bieżącym roku.
Drugi dzień roku zaczął się od informacji o danych na temat aktywności sektora przemysłowego i trudno te informacje nazwać dobrymi. PMI dla przemysłu w Polsce jest stosunkowo niskie (47,4), ale na początku roku wyprzedzają nas tylko Stany Zjednoczone (47,9). Finalne wyniki PMI dla przemysłu ogólnie są kiepskie w Szwajcarii nie przekraczają nawet 43 pkt. Na Wyspach, w Strefie Euro oraz zdecydowanej większości największych gospodarek Europy aktywność sektora przemysłowego nie przekracza 46 pkt. A jak powszechnie wiadomo, by można było mówić o dobrych nastrojach, wskaźnik ten musi sięgnąć przynajmniej 50 pkt. Jeśli chodzi o sektor wytwórczy w Polsce to grudzień było dwudziestym miesiącem, w którym PMI nie przekroczyło 50 pkt.
Z punku widzenia polskiej waluty nie bez znaczenia było zamieszanie wokół kursu złotego w pierwszych godzinach roku. Ministerstwo Finansów oficjalnie zwróciło się do Google z prośbą o informacje na ten temat. Resort na swoim profilu na platformie X ogłosił również, że zapytał Google Polska „jakie działania podejmie, aby uniknąć podobnych sytuacji w przyszłości”. A chodziło o sytuację z nocy z 1 na 2 stycznia 2024 roku, kiedy na Google można było przeczytać, że dolar kosztuje 5,26 a euro 5,81 złotego. Jeśli liczyć osłabienie złotego od pierwszych minut zmiany kursu, można przyjąć, że w kilka godzin złoty straciłby na wartości około 30%.
W piątkowe południe Narodowy Bank Polski podał informacje na temat zysku netto sektora bankowego w Polsce, w okresie od stycznia do listopada 2023 roku. Zysk netto był o aż ponad 113% lepszy niż rok wcześniej i wyniósł 27,56 miliarda złotych.
Punkt krytyczny za nami
Ostatnie tygodnie minionego (2023 roku) ubiegły na drożyźnie w parze EUR/USD, dla odmiany pierwszy tydzień 2024 roku przyniósł obniżkę. Oczywiście jak to w przypadku eurodolara bywa zmiany kursowe są ledwo odczuwane. W tygodniu eurodolar potaniał z 1,10 na 1,09, a dziś średni kurs w parze EUR/USD kształtuje się na poziomie 1,09.
EUR/USD
Jeszcze bez przecen
Pierwszy tydzień 2024 roku rozpoczynamy w parze złotego z euro od chwilowej podwyżki cen europejskiej waluty, która jednak utrzymała się w zwyżce właściwie tylko jedne dzień. Zresztą w pierwszym kwartale tego roku na w parze złotego z euro nie ma co liczyć na znaczące obniżki. Dziś popołudniu za euro płacimy średnio 4,34 złotego.
EUR/PLN
Taniej niż pisali na Google
Końcówka roku była dla dolara dość niepewna, dlatego nowy rok rozpoczynamy powrót do stabilizacji. A nie jest to łatwe, w sytuacji, kiedy światu nie przeszkadza nawet rekordowe zadłużenie Stanów Zjednoczonych. Prawie cały tydzień udało się uniknąć przebicia powyżej granicy 5 dolarów za złotego. Wyjątkiem była środa, ale przekroczenie ceny pięciu złotych miało charakter epizodyczny. Pierwszy tydzień 2024 roku kończymy w parze USD/PLN ze średnim kursem na poziomie 3,98.
USD/PLN
W normie
Jak przystało na sytuację na początku roku w parze CHF/PLN znów mamy lekką podwyżkę w pierwszych dniach stycznia, ale z każdą kolejną godziną kurs w tej parze zaczyna odzwierciedlać to co faktycznie się między walutami wydarzyło. W piątkowe wczesne popołudnie średni kurs w parze CHF/PLN ląduje na poziomie 4,66.
CHF/PLN
Znacznie taniej niż rok temu
Co prawda w parze z funtem nie widać zamieszania związanego z fałszywym kursem i nadal poruszmy się więc w pasie między 4,95 a 5,06. Najdrożej było w poniedziałek i środę, kiedy cena jednego funta skoczyła na ponad 5 złotych. Dziś średni kurs w parze GBP/PLN zamykamy na poziomie 5,04.
GBP/PLN