Już na zielono!? Podsumowanie tygodnia. Komentarz walutowy 4-8.03.2024

Stopy procentowe przyspawane, dane z gospodarek na razie „tylko” obiecujące, w walutach bez radykalnych przewrotów.

Niepewność czynnikiem utrzymującym stopy procentowe na zamrożonych poziomach? Kto wie, może właśnie tak jest. Na pewno tak uważa prezes Narodowego Banku Polskiego – Adam Glapiński. Dodał, że wzrost cen w najbliższych dniach powinien osiągnąć dołek. Co więcej prezes przyznał, że oczekuje iż przywrócenie VAT`u na żywność polepszy dynamikę CPI o prawie1%. Za większą niewiadomą uważa sutek odmrożenia cen energii. Oczywiście prawie nikt nie spodziewał się po marcowej konferencji zmian w wysokości stóp procentowych. Zaskoczyć mogło natomiast „wyznanie” prezesa Glapińskiego o ty, że jeśli nic niespodziewanego się nie wydarzy, możemy się spodziewać, że stopy procentowe pozostaną na niezmienionym stanie aż do końca roku. Konferencja prezesa nie miała wpływu na zmienność w parze EUR/PLN.

Europejski Bank Centralny obniża prognozy inflacji, nie decyduje się jednak jeszcze na obniżki stóp procentowych. Przypomnieć warto, że obecne stopy procentowe są najniższymi od 23 lat! (podstawowa referencyjna 4,5%, stopa kredytu w banku centralnym to 4,75%, depozyt pozostał na poziomie 4%).

Zarówno PMI jak i ISM (obrazujący zmiany aktywności sektora ocenianych przez managerów logistyki) za oceanem delikatnie spada, ale nadal nie ma wielkich dramatów jako że pozostajemy nad kreską wyznaczoną na wysokości 50 punktów. Najważniejszymi informacjami tygodnia mogą być te o kondycji na rynku pracy. Pierwsze dane są takie, że nie powiększył się liczba nowych bezrobotnych.

W drodze do średniookresowego poziomu

Eurodolar rośnie w siłę i szybuje w kierunku 1,095, co jest wynikiem, który ostatnio widzieliśmy w styczniu. Co prawda żadne ważne decyzje nie miały miejsca i rynek cały czas zaledwie obserwuje co się dzieje ważnymi graczami. W piątek popołudniem eurodolar przystaje i średnio kurs w parze EUR/USD to 1,09.

EUR/USD

źródło: Bankier.pl

Swoje trzy grosze

Co prawda Europejski Bank Centralny nie zdecydował się na obniżki stóp, ale rynek pokazuje, że jest na nie gotów, a nawet ich oczekuje. W ciągu mijającego tygodnia cena euro zmieniła się zaledwie o trzy grosze. W piątek mamy delikatną zwyżkę w parze EUR/PLN i tydzień kończymy średnim kursem na poziomie 4,30.

EUR/PLN

źródło: Bankier.pl

Zakupy w dolarach? Bardzo proszę!

Rezerwa Federalna swoją delikatną polityką sprawia że dolar pikuje. Pomóc mógłby raport z rynku pracy, ale kiedy zostanie opublikowany Europa będzie już w trakcie weekendowej przerwy. Od 1 marca do dziś dolar potaniał o siedem groszy. Tydzień w parze USD/PLN kończymy na średnim poziomie 3,93 złotych za jednego dolara.

USD/PLN

źródło: Bankier.pl

Spodziewane 4,5 złotego

Inflacja CPI w Szwajcarii spada w pierwszym tygodniu marca o jeszcze 0,1% do 1,2%. Frank szwajcarski nadal ma się nieźle, zwłaszcza, że niepewne czasy – jak zawsze – popychają inwestorów do bezpiecznych przystani. Tak taniego franka nie widzieliśmy od 2022 roku. Po spokojnym tygodniu we czwartek i piątek mamy do czynienia z lekką podwyżką ceny szwajcarskiej waluty i 8 marca popołudnie kończymy na średnim poziomie 4,49 złotego za jednego franka.

CHF/PLN

źródło: Bankier.pl

20 groszy taniej niż w lutym ubiegłego roku

Nadal aktualne pozostaje, że pierwszy dzień tego roku był jednocześnie ostatnim, kiedy w średnim kursie GBP/PLN na początku była czwórka. Najmniej za funta płaciliśmy w mijającym tygodniu we czwartek. Dziś płynąc do góry w piątkowe wczesne popołudnie zatrzymujemy się na średnim kursie, na poziomie 5,04.

GBP/PLN

źródło: Bankier.pl
08.03.2024
Trześniowski