Komentarz walutowy 27.08.2015

Po czarnym poniedziałku nie ma już prawie śladu na rynku walutowym. Dolar umocnił się wobec euro i złotówki. Spory wzrost został zanotowany również na parze CHF/PLN.

 

Tegoroczna podwyżka stóp procentowych w USA pod znakiem zapytania?

 
Sytuacja na rynku finansowym coraz bardziej komplikuje wytypowanie terminu normalizacji polityki pieniężnej w USA. Na początku tygodnia szef Fedu z Atlanty D. Lokhart w swojej wypowiedzi podkreślił, że spadek cen ropy i dewaluacja chińskiej waluty komplikują proces wprowadzenia zmian w polityce monetarnej. Nowojorski szef Rezerwy Federalnej natomiast podczas wczorajszego wystąpienia wprowadził lekki niepokój wśród inwestorów. Wyraził on szczerą nadzieję na podniesienie stóp procentowych w tym roku, jednak nie wspomniał w ogóle o tym, że miałaby ona nastąpić we wrześniu. Najważniejsze i posiadające największą moc w tej chwili są dane z gospodarki. Po silnych spadkach na chińskiej giełdzie to one będą decydujące. Niestety póki co, nie rozpieszczają one dolara. Dzisiejszy odczyt PKB może być motorem napędowym do dalszego spadku na parze EUR/USD. Inwestorzy również uważnie przyjrzą się ilości wniosków o zasiłki dla bezrobotnych. Średnia wartość dolara wyniosła dziś 1,12 EUR.

Złotówka poddana czynnikom zewnętrznym

 
Para EUR/PLN zaliczyła dziś mocny spadek. Złotówka umocniła się do 4,20 niestety tylko chwilowo, ale dzięki tej korekcie jest większa szansa na kontynuację aprecjacji PLN niż zwyżki euro. Brak publikacji danych makro ze strony GUS skazuje złotówkę na wpływ czynników zewnętrznych. Na europejskim gruncie nadal głośno o Grecji, która ma ogłosić datę przedterminowych wyborów. Wstępnie ustalono, że odbędą się one 20 września, ale najprawdopodobniej będzie to odleglejszy termin. Średnia wartość euro wyniosła dziś 4,23 PLN.

Dolar obejmuje prowadzenie

Początek sesji wskazywał na przewagę złotówki nad dolarem. W godzinach przedpołudniowych zdecydowane prowadzenie objęła amerykańska waluta, która umocniła się o ponad 3 grosze. Po kryzysowym poniedziałku USD odzyskał siły. Zbliżająca się publikacja ważnych dla USA danych przyciąga inwestorów, którzy m.in. spekulacjami umacniają dolara, który został dziś średnio wyceniony na 3,74 PLN.

Spadek wartości franka zależny od wielu czynników

Długotrwale utrzymujący się na wysokim poziomie frank szkodzi rodzimej gospodarce. Jutrzejsza rewizja PKB dla Szwajcarii pokaże czy państwo to wkroczy w pierwszą od 2009 roku recesję. Prawdopodobnie będzie ona krótkotrwała, ale da o sobie mocno znać. Przewartościowany CHF szkodzi nie tylko polskim kredytobiorcom, ale i szwajcarskim przedsiębiorcom. Zwłaszcza tym, którzy mają duży zysk z eksportu. W najbliższym czasie nie zapowiada się, aby wartość franka w zestawieniu ze złotówką spadła. Póki sytuacja na światowym rynku nie ustabilizuje się po wahaniach na chińskiej giełdzie kurs CHF/PLN będzie oscylował w granicy 3,88 – 3,93. Ustawa o przewalutowaniu kredytów hipotecznych we frankach również stoi pod znakiem zapytania. Jaka decyzja zostanie podjęta zależy również od tego jak Senat ustosunkuje się do zarzutów zagranicznych akcjonariuszy wielu polskich banków. Frank szwajcarski został dziś wyceniony średnio na 3,92 PLN.

27.08.2015
Trześniowski