Komentarz walutowy 30.09.2015

Dzisiejsza sesja była zdecydowanie jedną z gorszych dla naszej waluty. Złotówka osłabiła się zarówno wobec euro, dolara, jak i franka szwajcarskiego. Swoją pozycję natomiast poprawiła amerykańska waluta.

 

Druga nieudana próba?

 
Po raz drugi w tym tygodniu parze EUR/USD nie udało się przebić poziomu 1,12. Dolar nie wykorzystał do końca słabości euro, którego nie wsparły dane makro. Kolejną próbę amerykańska waluta podejmie zapewne w godzinach popołudniowych albo i nawet wieczornych. Na zakończenie dnia tuż przed zamknięciem sesji wysłuchamy przemówienia szefowej Fedu J. Yellen. To już jej drugie wystąpienie publiczne od ostatniego posiedzenia Rezerwy Federalnej. Będzie to istotne wydarzenie dla inwestorów, zwłaszcza że w piątek poznamy raport z sytuacji na amerykańskim rynku pracy. Przypomnijmy, że od niego w dużym stopniu zależy czy zmiany w polityce monetarnej USA zostaną dokonane jeszcze w tym roku, czy może będą odsunięte w czasie. Średnia wartość dolara wyniosła dziś 1,12 EUR.

Mimo gorszych danych euro utrzymało swoją pozycję

 
Podczas dzisiejszej sesji poznaliśmy szacunkowe dane dotyczące inflacji w Strefie Euro. Po półrocznej przerwie wskaźnik ten powrócił poniżej zera. Wielu uczestników rynku walutowego zastanawia się zapewne, co w takiej sytuacji ma zamiar zrobić Europejski Bank Centralny. Powyższa publikacja osłabiła wspólną walutę wobec złotówki, która z poziomu 4,23 spadła do 4,2235. Dane z Niemiec również nie zaskoczyły inwestorów pozytywnie. Sprzedaż detaliczna spadła do -0,4% w ujęciu miesięcznym. Mimo trochę gorszych wartości makroekonomicznych euro w dalszej części sesji umocniło się podbijając w granice 4,2370. Dziś poznamy jeszcze dane istotne dla naszej waluty dotyczące poziomu cen towarów i usług. Umocnienie złotówki jest możliwe jedynie w sytuacji, gdy inflacja CPI będzie lepsza od prognoz. Niestety nic na to nie wskazuje. Średnia wartość euro wyniosła dziś 4,23 PLN.

Dolar idzie w górę

Notowania pary USD/PLN od początku sesji podążały w górę. Jednak do poniedziałkowego szczytu daleka droga. To czy jeszcze w tym tygodniu dolar przebije wartość 3,80 będzie zależne od najbliższych danych makroekonomicznych. W centrum uwagi uczestników rynku będzie odczyt Chicago PMI, którego wartość poznamy jeszcze dziś. Jedną z kluczowych wartości będzie jednak jutrzejsza publikacja indeksu ISM dla przemysłu. Podczas dzisiejszej sesji średnia wartość dolara wyniosła 3,78 PLN.

Frank nieustannie bezpieczną przystanią

Para CHF/PLN podczas dzisiejszej sesji oscylowała w granicy poziomu 3,88. Gdyby nie słabszy indeks instytutu KOF mogłaby być znacznie wyżej. Istotne dla złotówki publikacje makro poznamy jutro. Być może spowodują one osłabienie szwajcarskiej waluty. Nie jest to jednak takie proste w sytuacji, gdy na rynku ogólnoświatowym panuje nie do końca dobra atmosfera. Podwyżka stóp procentowych w USA wciąż stanowi czynnik ryzyka, który zniechęca inwestorów do lokowania swojego kapitału w waluty rynków wschodzących. Wolą oni podążać w takich sytuacjach w stronę bezpieczniejszych dewiz, za którą w dalszym ciągu jest uznawany frank. Średnia wartość szwajcarskiej waluty podczas dzisiejszej sesji wyniosła 3,88 PLN.

30.09.2015
Trześniowski