Brak porozumienia między Grecją a UE przyczynił się do dużego zamieszania na rynku finansowym. Nie było to korzystne ani dla naszej waluty ani dla euro. Dolar za to umocnił się i wszystko wskazuje na to, że utrzyma się na wysokim poziomie do końca tygodnia.
Grecka komedia nadal trwa
Po europejskim rynku krążą ciągle sprzeczne informacje na temat Grecji. Od Ateńczyków napływają wiadomości o zbliżającym się porozumieniu. Wiceprzewodniczący Komisji Europejskiej Valdis Dombrovskis w swoich wypowiedziach dał do zrozumienia, że Grecja nadal stoi w miejscu, z którego wszyscy chcieliby żeby już dawno wyszła. Napięcie na rynku finansowym w związku z powyższym zwiększa się, ponieważ zdezorientowani inwestorzy nie mają pewności co do uregulowania przez Grecję należności wobec kredytodawców. Koniec tygodnia dla pary EUR/USD zapowiada się interesująco m. in. ze względu na dużą ilość publikacji makroekonomicznych dla USA i Europy, które już dziś mocno wpłynęły na kursy tych walut. Średnia wartość dolara wyniosła dziś 1,09 EUR.
Niestabilny dolar na parze ze złotówką
Dzisiejsza sesja na parze USD/PLN w porównaniu do wczorajszej rozpoczęła się od niższego poziomu. Po dwudniowych zwyżkach mamy spadek do 3,76 i duże wahania na powyższej parze. Czwartkowy handel na rynku finansowym przyniósł lekkie umocnienie naszej walucie lecz należy się spodziewać, że popołudniowe odczyty danych makro dla USA zmienią układ tego parytetu. Oczywiście jeśli okażą się one równie pomyślne jak poprzednie. Średnia wartość dolara wyniosła 3,77 PLN.
Euro może się jeszcze umocnić
Do godzin przedpołudniowych para EUR/PLN utrzymywała się na poziomie 4,12, po czym nastąpił skok do 4,13. Nie jest powiedziane, że jeszcze dziś nie nastąpi powrót do wartości 4,14 czy nawet 4,15. Inwestorzy skupili swoją uwagę podczas dzisiejszej sesji również na wydarzeniach geopolitycznych, do których można zaliczyć spotkanie ministrów finansów i prezesów banków centralnych Grupy G7. Obrady najbardziej wpływowych, uprzemysłowionych państw świata w dalszym ciągu będą się odbywać bez udziału Rosji. Brak w dzisiejszym kalendarium wydarzeń gospodarczych dla Polski spowodował, że największy wpływ na notowania naszej waluty względem euro były uzależnione od czynników zewnętrznych. Średnia wartość euro wyniosła 4,13 PLN.
CHF utrzymuje przewagę do PLN
Frank szwajcarski wahał się dziś w granicy 3,97 – 3,98. Dane makro dotyczące szwajcarskiej gospodarki okazały się mieć wyrównany wpływ na notowania pary CHF/PLN. Bilans handlu zagranicznego był lepszy od prognoz. Wyniósł 2,856 mld przy zakładanej wartości 2,770 mld. Gorzej wypadł natomiast raport dotyczący produkcji przemysłowej, która z 2,7% spadła do -0,8%. Należy przygotować się na to, że do końca tygodnia frank szwajcarski może ponownie przebić psychologiczną dotychczas barierę 4,00 PLN. Rynek walutowy w czwartek CHF wycenił średnio na 3,98 PLN.
Brak porozumienia między Grecją a UE przyczynił się do dużego zamieszania na rynku finansowym. Nie było to korzystne ani dla naszej waluty ani dla euro. Dolar za to umocnił się i wszystko wskazuje na to, że utrzyma się na wysokim poziomie do końca tygodnia.
Grecka komedia nadal trwa
Po europejskim rynku krążą ciągle sprzeczne informacje na temat Grecji. Od Ateńczyków napływają wiadomości o zbliżającym się porozumieniu. Wiceprzewodniczący Komisji Europejskiej Valdis Dombrovskis w swoich wypowiedziach dał do zrozumienia, że Grecja nadal stoi w miejscu, z którego wszyscy chcieliby żeby już dawno wyszła. Napięcie na rynku finansowym w związku z powyższym zwiększa się, ponieważ zdezorientowani inwestorzy nie mają pewności co do uregulowania przez Grecję należności wobec kredytodawców. Koniec tygodnia dla pary EUR/USD zapowiada się interesująco m. in. ze względu na dużą ilość publikacji makroekonomicznych dla USA i Europy, które już dziś mocno wpłynęły na kursy tych walut. Średnia wartość dolara wyniosła dziś 1,09 EUR.
Niestabilny dolar na parze ze złotówką
Dzisiejsza sesja na parze USD/PLN w porównaniu do wczorajszej rozpoczęła się od niższego poziomu. Po dwudniowych zwyżkach mamy spadek do 3,76 i duże wahania na powyższej parze. Czwartkowy handel na rynku finansowym przyniósł lekkie umocnienie naszej walucie lecz należy się spodziewać, że popołudniowe odczyty danych makro dla USA zmienią układ tego parytetu. Oczywiście jeśli okażą się one równie pomyślne jak poprzednie. Średnia wartość dolara wyniosła 3,77 PLN.
Euro może się jeszcze umocnić
Do godzin przedpołudniowych para EUR/PLN utrzymywała się na poziomie 4,12, po czym nastąpił skok do 4,13. Nie jest powiedziane, że jeszcze dziś nie nastąpi powrót do wartości 4,14 czy nawet 4,15. Inwestorzy skupili swoją uwagę podczas dzisiejszej sesji również na wydarzeniach geopolitycznych, do których można zaliczyć spotkanie ministrów finansów i prezesów banków centralnych Grupy G7. Obrady najbardziej wpływowych, uprzemysłowionych państw świata w dalszym ciągu będą się odbywać bez udziału Rosji. Brak w dzisiejszym kalendarium wydarzeń gospodarczych dla Polski spowodował, że największy wpływ na notowania naszej waluty względem euro były uzależnione od czynników zewnętrznych. Średnia wartość euro wyniosła 4,13 PLN.
CHF utrzymuje przewagę do PLN
Frank szwajcarski wahał się dziś w granicy 3,97 – 3,98. Dane makro dotyczące szwajcarskiej gospodarki okazały się mieć wyrównany wpływ na notowania pary CHF/PLN. Bilans handlu zagranicznego był lepszy od prognoz. Wyniósł 2,856 mld przy zakładanej wartości 2,770 mld. Gorzej wypadł natomiast raport dotyczący produkcji przemysłowej, która z 2,7% spadła do -0,8%. Należy przygotować się na to, że do końca tygodnia frank szwajcarski może ponownie przebić psychologiczną dotychczas barierę 4,00 PLN. Rynek walutowy w czwartek CHF wycenił średnio na 3,98 PLN.
Zespół ekantor.pl
Zobacz wszystkie nasze komentarze walutowe!