Złoty rozpoczął dzisiejszą sesję całkiem od innych poziomów niż wczoraj. Głowna para walutowa nadal znajduje się wysoko. Dzisiejsze kalendarium makroekonomiczne jest wypełnione po brzegi, co może w sposób istotny wpłynąć na kursy walut.
Kurs euro dzisiejszą sesję rozpoczął od lekkiego spadku, jednak nadal powyżej 1,13. Inwestorzy nie zareagowali na wczorajszy raport ADP, który wypadł lekko ponad to, co oczekiwał rynek. Większe zainteresowanie wzbudziły dane dotyczące tygodniowego zapasu paliwa, które zmniejszyły się więcej niż prognozowano. To dobry znak do rynku surowców. Dziś przed nami kilka ważnych pozycji w kalendarium makroekonomicznym, z których dla głównej pary walutowej najistotniejsza będzie szacunkowa wartość inflacji HICP ze Strefy Euro.
Wczorajsze notowania złotego na parze z euro były bardzo ciekawe. Kurs wspólnej waluty zaliczył pierwszy raz od dawna czterogroszową zmienność. Gdy spojrzymy na ruchy tej pary z szerszej perspektywy zobaczymy, że zejście do poziomu 4,24 było jedynie korektą, a otarcie się o 4,28 próbą wybicia nowego maksimum. Prawdopodobnie złoty będzie teraz próbował ustabilizować się na poziomie 4,25. Czwartkowy poranek został rozpoczęty wysoko, jednak w trakcie dnia zostaną podane wstępne dane o inflacji CPI z Polski, które mogą naszą walutę wesprzeć. Kurs dolara prawie odrobił wszystkie poniesione we wtorek straty i zbliża się ponownie do 3,78. Brytyjska waluta bardzo powoli umacnia się wobec złotego, dziś mogą wystąpić silniejsze wahania na tej parze w związku z wystąpieniem publicznym szefa BoE Marca Carneya. Złoty również nie zaczął dobrze dnia na parze z frankiem szwajcarskim. Po wczorajszym poziomie 3,88 dziś nie ma już śladu. Kurs CHF zbliżył się do wartości 3,91.
Ważne wydarzenia gospodarcze, na które warto zwrócić jeszcze dziś uwagę:
Wystąpienie publiczne szefa BoE (Mark Carney) – Wielka Brytania
Złoty rozpoczął dzisiejszą sesję całkiem od innych poziomów niż wczoraj. Głowna para walutowa nadal znajduje się wysoko. Dzisiejsze kalendarium makroekonomiczne jest wypełnione po brzegi, co może w sposób istotny wpłynąć na kursy walut.
Kurs euro dzisiejszą sesję rozpoczął od lekkiego spadku, jednak nadal powyżej 1,13. Inwestorzy nie zareagowali na wczorajszy raport ADP, który wypadł lekko ponad to, co oczekiwał rynek. Większe zainteresowanie wzbudziły dane dotyczące tygodniowego zapasu paliwa, które zmniejszyły się więcej niż prognozowano. To dobry znak do rynku surowców. Dziś przed nami kilka ważnych pozycji w kalendarium makroekonomicznym, z których dla głównej pary walutowej najistotniejsza będzie szacunkowa wartość inflacji HICP ze Strefy Euro.
Wczorajsze notowania złotego na parze z euro były bardzo ciekawe. Kurs wspólnej waluty zaliczył pierwszy raz od dawna czterogroszową zmienność. Gdy spojrzymy na ruchy tej pary z szerszej perspektywy zobaczymy, że zejście do poziomu 4,24 było jedynie korektą, a otarcie się o 4,28 próbą wybicia nowego maksimum. Prawdopodobnie złoty będzie teraz próbował ustabilizować się na poziomie 4,25. Czwartkowy poranek został rozpoczęty wysoko, jednak w trakcie dnia zostaną podane wstępne dane o inflacji CPI z Polski, które mogą naszą walutę wesprzeć. Kurs dolara prawie odrobił wszystkie poniesione we wtorek straty i zbliża się ponownie do 3,78. Brytyjska waluta bardzo powoli umacnia się wobec złotego, dziś mogą wystąpić silniejsze wahania na tej parze w związku z wystąpieniem publicznym szefa BoE Marca Carneya. Złoty również nie zaczął dobrze dnia na parze z frankiem szwajcarskim. Po wczorajszym poziomie 3,88 dziś nie ma już śladu. Kurs CHF zbliżył się do wartości 3,91.
Ważne wydarzenia gospodarcze, na które warto zwrócić jeszcze dziś uwagę: