Komentarz walutowy 23.04.2015

Podczas czwartkowego handlu na rynku walutowym dało się zauważyć silne napięcie panujące wśród inwestorów. Kursy głównych par walutowych były bardzo zmienne, za sprawą unijnych potyczek z Grecją. Punkt kulminacyjny jakim jest jutrzejsze spotkanie ministrów finansów Strefy Euro na pewno przyniesie wiele emocji, które nie pozostaną bez echa.

Frank szwajcarski w dół, ale nie na długo

Pod koniec wczorajszej sesji frank zanotował spadek do poziomu 3,8205. Było to spowodowane zmianą zasad dotyczących stosowania ujemnej stopy oprocentowania depozytów gotówkowych niektórych instytucji, wprowadzoną przez SNB oraz ograniczeniem ilości instytucji nią objętych. Bez zmian pozostają jedynie środki administracji federalnej oraz fundusze systemu świadczeń socjalnych. Dziś kurs pary CHF/PLN tylko na początku sesji utrzymywał się na niskim poziomie. Po publikacji danych dotyczących handlu zagranicznego, które okazały się pomyślne dla franka, kurs podskoczył z 3,8327 do wartości 3,8668. Czy szczęście osób posiadających kredyt hipoteczny w tej walucie było tylko chwilowe? Czy może jest to zapowiedź dłuższego spadku długotrwale przewartościowanego franka? Dowiemy się więcej z jutrzejszego wystąpienia szefa SNB Thomasa Jordana. Średnia wartość franka w dniu dzisiejszym to 3,85 PLN.

Greckie problemy pośrednim wsparciem dolara

Dzisiejsza sesja pary EUR/USD miała bardzo zmienny przebieg. Ponownie próbowała zbliżyć się do poziomu 1,05. Zakończyło się to jednak fiaskiem, ponieważ kurs powrócił do wartości 1,072. Chwilowe umocnienia dolara w ostatnich dniach miały ścisły związek z napięciem panującym na rynku europejskim. Koniec kwietnia oraz początek maja są kluczowymi terminami dla zmagającej się z problemami finansowymi Grecji. Dodatkowym czynnikiem osłabiającym wspólną walutę, są ostatnie pogłoski o odebraniu greckim bankom możliwości korzystania z tzw. awaryjnych pożyczek ELA, które do tej pory były dużym wsparciem dla mocno zadłużonych ateńczyków. Wiele rzeczy zależy od jutrzejszego posiedzenia w Rydze. W oczekiwaniu na to wydarzenie dzisiejszy kurs EUR/USD osiągnął w godzinach popołudniowych poziom 1,0764.

Złotówka stabilna

Złotówka utrzymała się poniżej poziomu 4,00 do godzin przedpołudniowych, a później poruszała się na granicy tej wartości. Od poniedziałku obserwujemy najniższą cenę za euro od ponad czterech lat. Umocnienie złotówki potrwa na pewno do czasu rozwiązania się kłopotów finansowych Grecji. Nie zapowiada się aby było to prędko, mimo że negocjacje z Komisją Europejską z dnia na dzień nabierają tempa. Brak porozumienia jest prawdopodobny, ponieważ grecki rząd nadal upiera się przy swoich racjach. Średnia wartość, którą w czwartek trzeba było zapłacić za euro to 4,00 PLN.

Umocnienie dolara

W ostatnich dniach relacja złotówki do dolara była oparta o mocne wahania kursu. Skoki na tej parze dokonywały się do tej pory w przedziale 3,6975 – 3,7430. Czwartek okazał się przełomowy dla dolara, który umocnił się osiągając poziom 3,7460 – najwyższy od tygodnia. Mimo, iż amerykańska waluta nie utrzymała tej wartości, może to świadczyć o podjęciu kolejnej próby wybicia się do nowego maksimum jakim jest 3,80. Nastroje inwestorów jednak są tak zmienne, że ciężko jest przewidzieć ich ruchy. Dopóki sytuacja gospodarcza Grecji się nie ustabilizuje będą trwały przepychanki złotówki z dolarem.

 

 

Zespół ekantor.pl

23.04.2015
Katarzyna Orawczak