Komentarz walutowy 9.06.2015

Notowania pary EUR/USD pozostają pod wpływem doniesień napływających z południa Europy.

Na linii Grecja – UE jak na razie nic się nie zmieniło. Środowe spotkanie premiera Tsiprasa z kanclerz Niemiec i prezydentem Francji może pomóc zrobić krok do przodu w negocjacjach. Złotówkę na parze z euro osłabiło wiele czynników zewnętrznych, w najbliższym czasie euro może być po 4,17. Para USD/PLN wyhamowała podczas dzisiejszej sesji co zmniejszyło przewagę naszej waluty. Kurs CHF/PLN utrzymał się poniżej wartości 4,00.

 

Dolar czeka na dane makro

Podczas dzisiejszej sesji dolar próbował odrobić wczorajsze straty. Kurs EUR/USD poruszał się w przedziale 1,13 – 1,12. Amerykańska waluta straciła na wartości za sprawą (już zdementowanych) informacji napływających ze szczytu G7 o rzekomym zagrożeniu przewartościowanym dolarem. Podczas spotkania siedmiu wielkich państw świata doszło do porozumienia w kwestii zjednoczenia się przeciwko Rosji. Sankcje nałożone na państwo rządzone przez Władimira Putina nie zmaleją a wręcz przeciwnie mogą zostać zaostrzone. Członkowie Grupy G7 w ten sposób chcą odwieść prezydenta Rosji od dalszej agresji wobec Ukrainy. W trakcie obrad nie poruszano tematu Grecji, rozmowy miały charakter międzynarodowy. Atenom kończy się czas, a mimo to nie chcą pójść na ustępstwa. Jutro premier Tsipras ma się spotkać z kanclerz Niemiec Angelą Merkel i prezydentem Francji Francois Hollande’em. Plan pomocy dla tego państwa wygasa 30 czerwca, do tego czasu któraś ze stron musi pójść na kompromis aby osiągnąć porozumienie. Notowania walut w związku z powyższym są bardzo zmienne. Euro na parze z dolarem póki co wypada lepiej, ale druga połowa tygodnia może wszystko zmienić. Wielu inwestorów czeka na wskaźniki z amerykańskiej gospodarki. Duże znaczenie będą miały m.in. majowe dane dotyczące sprzedaży detalicznej. Rynek walutowy dolara wycenił dziś średnio na 1,12 euro.

 

Czynniki ogólnoświatowe dyktują kurs EUR/PLN

Niepewność na międzynarodowym rynku finansowym mocno rzutuje na kurs naszej waluty. Brak porozumienia między Grecją a Unią Europejską, ciągła niepewność co do terminu podwyżki stóp procentowych w USA, niezakończony konflikt na Ukrainie. Te czynniki mogą się przyczynić w tym tygodniu do osłabienia złotówki nawet do 4,17. Kalendarium wydarzeń makroekonomicznych jest praktycznie puste dla Polski w związku z tym złotówka jest zdana na bodźce napływające z szerokiego rynku. Podczas dzisiejszej sesji euro średnio kosztowało 4,16 PLN.

 

Dolar czeka na sygnał do wzrostu

Dziś mieliśmy na parze USD/PLN kontynuację a następnie wyhamowanie spadku na wartości dolara. Amerykańska waluta widać, że czeka na impuls do konkretnego wzrostu. Nastroje na rynku światowym póki co nie sprzyjają, jednak może się to do końca tygodnia zmienić. Inwestorzy po optymistycznych danych z rynku pracy w USA niecierpliwie wyczekują posiedzenia Fedu, które odbędzie się już w przyszłym tygodniu. Podczas dzisiejszego handlu na rynku walutowym średnia wartość dolara wyniosła 3,69 PLN.

 

Przewartościowany frank szkodzi szwajcarskiej gospodarce

Kurs pary CHF/PLN nie potrafi znaleźć równowagi na rynku. Skoki na wartości, które obserwowaliśmy w ostatnich tygodniach świadczą o tym, że notowania tych walut próbują osiągnąć właściwe do sytuacji gospodarczej położenie. Na pewno należy obserwować wskaźniki ekonomiczne publikowane dla Szwajcarii. Niektóre z nich już dowiodły, że przewartościowany frank daje się we znaki tamtejszym przedsiębiorcom. Dzisiejsze dane makro pokazały, że w prawdzie sytuacja na rynku pracy jest stabilna, ale za to inflacja konsumencka w ujęciu rocznym spadła. Kolejne istotne wartości poznamy w przyszłym tygodniu – do najważniejszych należeć będzie bilans handlu zagranicznego. Rynek walutowy wycenił franka średnio na 3,97 złotych.

 

 

Zespół ekantor.pl

Zobacz wszystkie nasze komentarze walutowe!

 

09.06.2015
Katarzyna Orawczak